GKS Katowice kolejnym rywalem Miedzi
- Jesteśmy przygotowani na różne warianty. Jeśli moi zawodnicy zrealizują przedmeczowe założenia, to po meczu może być sympatycznie –mówi Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi.
W Miedzi po dwóch kolejnych zwycięstwach humory dopisują, a ewentualna wygrana w sobotnim spotkaniu z GKS może pomóc w doskoczeniu do czołówki tabeli.
– Oczywiście, że lepiej się gra po dwóch zwycięstwach. Ale też nigdy nie brakowało nam wiary w to co robimy, charakteru, determinacji oraz cierpliwości, która w piłce nożnej także jest bardzo potrzebna. Od dawna konsekwentnie idziemy tą drogą. Każdy wie jaka jest sytuacja w tabeli, ale wszystkie mecze są równie ważne. Najważniejsza jest regularność w zdobywaniu punktów, bo ona pozwoli nam być w górnej części tabeli – mówi trener Miedzi.
Do składu legnickiej drużyny wracają obrońcy Michał Stasiak i Grzegorz Bartczak.
- Poza trójką zawodników kontuzjowanych od dłuższego czasu (Vojtus, Łobodziński, Telichowski), wszyscy są zdrowi i gotowi do gry – dodaje Ryszard Tarasiewicz.
W Katowicach nie ukrywają ekstraklasowych ambicji, a po 8 kolejkach GKS zajmuje 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów (to o 3 więcej od Miedzi).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.