Poranny przegląd prasy

Pamiętacie pomysły lekarzy, by do regulaminu pracy dopisać klauzule sumienia?

Aktorzy pomysł podpatrzyli i też chcą mieć w umowach taką klauzulę. Nie wszyscy, o wszem, ale Ci z Teatru Polskiego we Wrocławiu, chcą. Wciąż się spierają z nowym szefem, Cezarym Morawskim i bronią rękami, nogami i klauzulami, bo wyjść z tej potyczki obronną ręką. To w "Wyborczej Wrocław", a w dodatku "Nauka" możecie sprawdzić jak zmienia nas ubranie i dowiedzieć się co wypada, a nie wypada do biura, do babci i do parku.

Czy roboty zastąpią w pracy ludzi? W Japonii to w zasadzie już roboty humanoidalne, czyli takie, które najbardziej przypominają człowieka już pomagają seniorom w ich codziennym życiu, po autostradach w Kalifornii jeżdżą samochody bez kierowców, a domowe lodówki samodzielnie składają zamówienia w sklepach. O tym, czy sztuczna inteligencja to dla nas zagrożenie czy może jednak szansa, w dzisiejszej "Gazecie Wrocławskiej", które pisze też o tym, jak to pewna dyspozytorka pogotowia na Dolnym Śląsku, w ambulatorium kazała chorej kobiecie wracać do domu i z domu wezwać karetkę.

Niedziela podzieliła Polaków, pisze na pierwszej stronie "Dziennik"
Jak się okazuje większości Polakom w ogóle nie przeszkadza, że w tym samym dniu celebrują mszę św i tygodniowe zakupy. Większość Polaków woli by sklepy pracowały jednak w niedzielę, aniżeli handlowcy mieli wolne. "Dziennik" sprawdził tez jak ta skłonność wygląda w różnych grupach wiekowych. I tak: ci, którzy mają mniej niż 24 lata nie chcą zamykania sklepów. Podobnie jak ci, którzy mają więcej niż 65. Pozostali w ogóle nie mają z tym problemu.

Tajne finansowanie ( co to znaczy??, ale czytamy dalej) tworzenie grup zakupowych ( to już jasne) i kopiowanie, to już zupełnie czytelne. Czego to wszystko dotyczy? Książek w szkołach! Tych, co to zafundowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Książek brakuje i jakoś trzeba sobie z tym radzić. No to Polak nauczyciel i Polak rodzic sobie radzi, tak właśnie jak pisze dziś "Rzeczpospolita".

"Fakt" pokazuje nam budowę mostu nad Baryczą i przypomina, że drogą z Wrocławia do Korzeńska pojedziemy za 15 miesięcy, wraca do ślubu roku - wesela pani Rozenek z panem Majdanem i dowiedział się, że Maciej Stuhr idzie na tacierzyński.

A, no i jeszcze Weronika Książkiewicz, która opala się nago nad jeziorem. Są zdjęcia? No nie inaczej.