Najnowszy raport NIK: Dolnośląskie samorządy trwonią pieniądze
Radosław Kujawiński, dyrektor wrocławskiej delegatury NIK tłumaczy, środki przeznaczone na zewnętrzną obsługę prawną wydano niezgodnie z prawem także we Wrocławiu:
Jacek Dżedzyk, dyrektor Wydziału Prawnego Urzędu Miasta Wrocławia przekonuje, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Jednak NIK - jak dodaje - nie chce słuchać wyjaśnień:
Dlatego wrocławski urząd skierował swoje uwagi dotyczące pracy NIK-u do Marszałka Sejmu.
Poniżej komentarz dyrektora Wydziału Prawnego Urzędu Miasta Wrocławia do najpoważniejszego zarzutu NIK. Kontrolerzy uznali, że magistrat złamał prawo zlecając usługi prawne bez przetargów:
NIK pod kątem wydatków na usługi prawnicze zbadała 12 urzędów. Tylko w jednym – Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu – obsługa prawna prowadzona była wyłącznie przez jego pracowników. Pozostałe jednostki, czyli Urząd Marszałkowski oraz dziesięć urzędów miast i gmin korzystało całkowicie lub w części z usług prawniczych firm zewnętrznych.
Kontrolerzy ustalili także, że zawarte umowy na obsługę prawną urzędów były realizowane nierzetelnie, a nadzór nad ich przebiegiem i rozliczeniem pozostawiał wiele do życzenia. Na przykład Urząd Miasta Kłodzko wypłacił zewnętrznym prawnikom ponad 16 tys. zł za pracę, której oni faktycznie nie wykonali. Prawnicy mieli reprezentować Urząd w sądzie, lecz żadna z rozpraw się nie odbyła. Co więcej: prawnikom zapłacono m.in. także za sprawy, w których nawet nie zostały wniesione pozwy do sądu (ponad 27 tys. zł.).
W Urzędzie Miasta Wrocławia nie naliczano i nie egzekwowano kar umownych na co najmniej 62 tys. zł z tytułu zwłoki w realizacji dwóch zleceń. Po kontroli NIK umowa została skorygowana a pieniądze odzyskane. Jacek Dżedzyk podkreśla również, że wydźwięk raportu ws. Wrocławia nie jest sprawiedliwy, bo magistrat korzysta z zewnętrznych usług prawnych tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i wszystko jest uregulowane także miejskimi dokumentami:
Urząd Miasta Lubin w jednej z umów na obsługę prawną w ogóle nie przewidział kar umownych za nienależyte lub brak wykonania umowy. Natomiast burmistrz Urzędu Miasta i Gminy Przemków podjął decyzję o samodzielnym odzyskaniu podatku VAT, chociaż w tym czasie urząd miał obowiązującą umowę z kancelarią prawną. I tak gmina odzyskała 3,2 mln zł z tytułu podatku VAT, ale jednocześnie została wezwana do zapłaty kary umownej w wysokości 2,3 mln zł. – Sprawą zajmuje się prokuratura – tłumaczy Leszek Frąckowiak, sekretarz Przemkowa
Co ciekawe Jacek Dżedzyk, dyrektor Wydziału Prawnego Urzędu Miasta Wrocławia podważa "legalność" całego raportu NIK. Jego zdaniem dokument nie jest zgodny z prawem z przyczyn formalnych - podpisała się pod nim osoba nieupoważniona:
Najwyższa Izba Kontroli przygotowała trzy zawiadomienia o przypadkach wskazujących na naruszenie dyscypliny finansów publicznych, oraz jedno zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw.
Kontrola przede wszystkim objęła okres od stycznia 2013 do czerwca 2015.
Tekst powstał na podstawie raportu NIK. Pełny dokument znajdziecie: TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.