Jeden z najlepszych polskich sędziów działał w gangu? (Posłuchaj)
Grzegorz G. został zatrzymany przez CBA we wtorek. W środę był przez dziewięć godzin przesłuchiwany we Wrocławiu. Prokuratura nie wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie. Sędzia musi jednak zapłacić 150 tys. zł kaucji. Ma zakaz opuszczania kraju i sędziowania meczów.
- Grzegorz G. przyznał się do części zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia - poinformował prokurator Krzysztof Grzeszczak. Sam podejrzany po wyjściu z prokuratury nie chciał komentować zarzutów. Stwierdził, że zabroniła mu tego prokuratura. Z kolei jego obrońca Przemysław Skoczek oświadczył, że jego klient nie poczuwa się do winy.
Posłuchaj, co mówią - kolejno - prokurator Krzysztof Grzeszczak, sam Grzegorz G. oraz jego obrońca Przemysław Skoczek (nagranie Radia Wrocław):
Przed wejściem na przesłuchanie Grzegorz G. powiedział, że zatrzymanie było dla niego zaskoczeniem. Dodał, że ma nadzieję, iż pojedzie na mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2010 r. w RPA. Jest kandydatem do prowadzenia meczów podczas tego turnieju.
W środę trzy zarzuty korupcyjne usłyszał także były asystent sędziego - Tomasz S. Łapówki miały wynieść kilkanaście tysięcy złotych. Także wobec niego nie ma wniosku o areszt. Podejrzany musi jednak zapłacić 10 tys. zł kaucji.
We wtorek zarzuty korupcji i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej usłyszał inny znany polski sędzia międzynarodowy - Jarosław Ż. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Musi jednak zapłacić 90 tys. zł. kaucji.
Grzegorz G. i Jarosław Ż. mieli działać w gangu, którego szefem miał być Ryszard F. - "Fryzjer".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.