Co zmieni się w nowym roku szkolnym? [PUBLICYSTYKA]
Rodziców z Wrocławia martwi przede wszystkim "poluzowanie" przepisów dotyczących jedzenia. W stolicy Dolnego Śląska rewolucja żywieniowa sprzed roku, która zabroniła sprzedaży na terenie szkoły słodyczy czy słodkich napojów zdała egzamin. Sklepiki dostosowały się do zmian i nie narzekały na niższe obroty. Jak się okazuje w mniejszych miejscowościach było to jednak nie do przeskoczenia mówi Minister Zdrowia Konstanty Radziwił:
Troszkę luzujemy ten gorset, który został nałożony na sklepiki, jednocześnie stawiając granicę tego co nie powinno być sprzedawane w sklepikach i to jest zawartość cukru, tłuszczu i soli i wydaje się, że to powinno pozwolić odżyć sklepikom.
Zmienią się także posiłki na stołówkach. Joanna Nyczak z wrocławskiego Wydziału Zdrowia uważa, że ministerstwo poddało się zbyt szybko:
Jeśli dane dziecko jest przyzwyczajone, a może nawet można powiedzieć uzależnione od cukru, to zmiana tego przyzwyczajenia wymaga pewnego okresu adaptacyjnego. Z czasem chętnie przychodzą, kupują i to funkcjonuje.
Martwią się też rodzice, wśród nich Emilia Chmura:
Rozporządzenie ministra dopuszcza tak dużo niezdrowych posiłków, że trudno nam wymóc na innych placówkach, które same z siebie się nie zmienią, żeby dzieci nie jadły tony cukrów, utwardzanych tłuszczy i syropu glukozowo-fruktozowego.
Publicystykę przygotowała Martyna Czerwińska. Posłuchaj całego programu:
Zobacz jak Jelenia Góra przygotowuje się do nowego roku tutaj. A już 1 września bądźcie z nami, bo osobiście sprawdzimy, jak te prace zostały wykonane. Radio Wrocław pojawi się wtedy w Jeleniej Górze. Nasi reporterzy zaczną rok szkolny z wszystkimi dziećmi!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.