Lekarze wyszli do ludzi w parku Staromiejskim we Wrocławiu

| Utworzono: 2016-08-27 17:31 | Zmodyfikowano: 2016-08-27 14:30

Lekarze wyszli do ludzi w parku Staromiejskim we Wrocławiu -

Nauka pierwszej pomocy, badania lekarskie, edukacja. W Parku Staromiejskim we Wrocławiu swój punkt otworzyli dziś lekarze.

A wszystko w ramach akcji "RATUJ SIĘ, bo KTO poMOŻE". Chodzi o zbyt małą liczbę specjalistów w Polsce. Marcin Lewicki jest farmakologiem i tak opisuje krajową rzeczywistość w medycynie. Zmęczenie jest olbrzymie - tłumaczy:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

W Polsce na ochronę Zdrowia wydaje się około 4 % PKB. Lekarze apelują o zwiększenie tej liczby o połowę. Medyzy tłumaczą, że pracują po 300 godzin miesięcznie, często na umowach śmieciowych i w kilku szpitalach. Dzisiejsza wizyta w parku jest formą protestu. Marcin Lewicki przekonuje, że ten system dłużej nie może tak funkcjonować.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (2)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Pracownik2016-08-28 09:10:58 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)

Odpowiedz

Hmmm czemu nikt nie mowi, że poza lekarzami są ratownicy i pielęgniarki. Punkt nauki pierwszej pomocy prowadził ratownik. Ale o innych grupach zawodowych wszyscy milczą. Ciekawe dlaczego?

zgłoś do moderacji

~lekarz2016-08-28 11:53:33 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)

Jak widac grube niedopatrzenie jestem anestezjologiem wiec dobrze sobie radze z wieloma rzeczami na sorze gdzie tez pracuje. Mimo to z cala pewnoscia bez ratownikow I pielegniarek nie dal bym rady I czekala by mnie zaglada zestrony wscieklych pacjentow.To dzieki tym ludziom. Mozliwa jest jakas praca gdze ja po zbadaniu I zleceniu badan tylko nadzoruje I modyfikuje terapie a ci bohaterowie robia wiekszosc pracy I od ich kompetencji oraz checi zalezy w duzej mierze szybkosc efektywnosc leczenia a co najwazniejsze bezpieczenstwo pacjenta ktory wielokrotnie z uporem maniaka probuje sam sobie zrobic krzywde "bo wie lepiej" "bo on chce" a ja walcze z kolejnym pacjentem przewiezionym przez karetke. Bardzo dziekuje mojej zalodze bez was nie dalbym rady ani na bloku ani na sorze ani na oit.

zgłoś do moderacji