Złoty pociąg? Wałbrzych "zarobił" na nim pół miliarda złotych!

Pierwszy etap badań zakończony porażką, ale ekipa szukająca tzw. złotego pociągu nie składa broni. Jeszcze w tym roku chce sprawdzić teren za pomocą metod sejsmicznych. We wrześniu wybierze firmę, jeżeli uzyska pozwolenie, jesienią rozpocznie prace.
Piotr Koper podkreśla, że cała dotychczasowa grupa ludzi zostaje z nimi:
Badania będą polegały na wykonaniu co najmniej ośmiu głębokich odwiertów i wpuszczeniu do nich specjalnych nadajników. Zgodę na to musi wydać konserwator zabytków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Turystyczny boom w Wałbrzychu! Złoty pociąg przyciągnął tysiące ludzi
Ile wydali dotąd poszukiwacze, tego na razie nie wiadomo. Korzyści podsumowuje natomiast wałbrzyski magistrat. Z szacunków wynika, że gdyby miasto chciało zapłacić za reklamę, jaką cały świat zrobił Wałbrzychowi przy okazji "złotego pociągu", musiałoby wydać... 500 mln zł!
Teraz magistrat zleca dodatkowe badania rynku.
![]() |
![]() |
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.