3,72 u kierowcy

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2016-08-23 15:45 | Zmodyfikowano: 2016-08-23 15:45

Taki sposób kierowania autem musiał zwrócić uwagę nie tylko innych kierowców, ale i policjantów. Od strony Jawora do Legnicy wjechał fiat seicento - zygzakiem.

Policjanci nie mieli wątpliwości, że kierowca jest pijany. Zdaniem aspiranta sztabowego Roberta Lemańskiego z legnickiej komendy funkcjonariusze z patrolu przez moment zwątpili jedynie w sprawność alkotestu...

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Okazało się, że alkotest jest sprawny. Stężenie alkoholu we krwi potwierdziły badania na innych urządzeniach. Okazało się, że mężczyzna - zanim został zatrzymany - przejechał przynajmniej 20 kilometrów. Między innymi w Jaworze na parkingu uderzył w inne auto, ale... tego nie zauważył.

Drukuj artykuł