Niedziela u lidera. Zagłębie Lubin podejmuje Górnika Łęczna
Kiedy przed ubiegłą kolejką piłkarze klubu z Łęcznej mówili, że nie obawiają się Legii i zamierzają powalczyć z nią o trzy punkty, pewnie nie byłoby trudno znaleźć osoby, które potraktowały te wypowiedzi z przymrużeniem oka. Dopiero zwycięstwo nad mistrzem Polski sprawiło, że teraz, gdy zawodnicy Górnika mówią to samo przed starciem z Zagłębiem, trzeba ich brać chyba na poważnie.
Jak tłumaczy trener dzisiejszego rywala Zagłębia Andrzej Rybarski, jego drużyna obrała dobry kierunek, ale musi zachować w sobie pokorę. To Zagłębie przystąpi do meczu w roli faworyta. Przecież obie drużyny dzieli w tabeli przepaść – miedziowi znakomicie rozpoczęli sezon i zajmują pierwsze miejsce, podczas gdy Górnik zajmuje dopiero piętnastą pozycję.
Zobaczymy co słychać w zespole z Łęcznej. Trener tej drużyny Andrzej Rybarski:
Piotr Stokowiec zbiera za pracę wykonywaną na Dolnym Śląsku wiele zasłużonych pochwał. Jego podopieczni grają nie tylko skutecznie, ale i atrakcyjnie. Wpadki przy pracy też się zdarzają. Najjaskrawiej uwypukliły się one gdy Zagłębie odpadło z rozgrywek o Puchar Polski, przegrywając w 1/16 finału z pierwszoligową Bytovią Bytów. Także w lidze po piorunującym początku lubinianie nieco wyhamowali, zaliczając remisy w dwóch poprzednich kolejkach.
Lubinianie do meczu z Górnikiem mogli się przygotować wyjątkowo spokojnie. Drugi trener miedziowych Łukasz Smolarow:
Początek meczu w Lubinie o 15:30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.