ZŁOTY POCIĄG: Zaczęli kopać! [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]
16 sierpnia, godz. 18.33
Pociągu jeszcze nie widać, ale wykopy są bardzo obiecujące. Koniec pierwszego dnia prac na wałbrzyskim 65. kilometrze. Skarpa została rozkopana w trzech miejscach. W pierwszym natrafiono na skały, jednak w drugim na materiały, których naturalnie powinno tam nie być. Mówi doktor
Andrzej Szynkiewicz, geolog nadzorujące prace.
Wykop, który ma sześć metrów będzie pogłębiany jutro. To pod tą warstwą odkrywcy spodziewają się znaleźć wysadzony tunel. W nim tory oraz pociąg.
16 sierpnia, godz. 14.30
Kopią w dwóch miejscach, są na głębokości 5 metrów. Trwają prace przy odsłanianiu wałbrzyskiego złotego pociągu. Ekipa odgarnia kolejne warstwy ziemi, każda z nich jest sprawdzana przez obecnego na miejscu sapera. Już wiadomo, że w jednym miejscu, zamiast na górę tunelu, trafiono na litą skałę. Mówi jeden z uczestników prac, Piotr Koper:
Dzisiaj prace będą trwały aż do zmierzchu. Na miejscu jest spora grupa mieszkańców Wałbrzycha oraz media z całego świata.
Oto transmisja wideo, którą udostępnił na Facebooku Tomasz Góra:
ROZMOWA DNIA: Joanna Lamparska o tzw. złotym pociągu
O tym jak będą wyglądać, mówił rzecznik przedsięwzięcia, Andrzej Gaik:
Sześć niezależnych ekip, potwierdza istnienie tunelu na 65. kilometrze w Wałbrzychu. Ruszyły prace na działce przy ulicy Uczniowskiej, jednocześnie ujawnione zostały wyniki wczorajszych badań. Ogrodzony i zabezpieczony teren ponownie sprawdzono, tym razem za pomocą ośmiu różnych urządzeń. Andrzej Gaik przekonywał, że wyniki są bardzo obiecujące.
Na miejscu jest ciężki sprzęt. Teren jest zamknięty dla mediów, prace przy pierwszym wykopie potrwają do wieczora.
W prace nie jest zaangażowany ani samorząd, ani państwo. Koszty, które mogą sięgnąć 150 tysięcy złotych pokrywają osoby prywatne.
Odkrywcy ścigają się z czasem, ale także a naukowcami, którzy już w zeszłym roku stwierdzili, że pociągu nie ma. Andrzej Gaik, uspokaja:
W akcję zaangażowanych jest około 70 osób. W ostatnich kilku dniach teren został ogrodzony, wyrównany i powtórnie przebadany.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.