96 lat temu Polacy pokonali Armię Czerwoną w Bitwie Warszawskiej
Bitwa Warszawska jest zaliczana do 18 wielkich bitew, które zdecydowały o losach świata. Bywa też nazywana "cudem nad Wisłą", ze względu na spektakularne zwycięstwo nad przeważającymi siłami sowietów.
Nie żyje już żaden z uczestników tamtych wydarzeń. W 2008 roku, w wieku 106 lat zmarł najstarszy weteran Bitwy Warszawskiej, kapitan Stanisław Wycech. Mając 102 lata udzielił wywiadu, w którym wspominał, że wojna była bardzo ciężka, jednak duch walki w armii był wielki.
Kluczową rolę w Bitwie Warszawskiej odegrał manewr Wojska Polskiego oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, wychodzący znad Wieprza, przy jednoczesnym związaniu głównych sił bolszewickich na przedpolach Warszawy.
Ten słynny manewr oskrzydlenia wojsk bolszewickich wspominał w 2004 roku weteran Bitwy Warszawskiej Stanisław Wycech. Mówił o ogromnym poświęceniu i wysiłku żołnierzy.
Dzięki odwadze, poświęceniu i znakomitej taktyce, polskim wojskom udało się zatrzymać armię sowiecką pod Warszawą.
Po stronie polskiej zginęło 4 i pół tysiąca żołnierzy, 22 tysiące zostało rannych, a 10 tysięcy uznano za zaginionych. Szkody wyrządzone sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że 25 tysięcy poległo lub było ciężko rannych, 60 tysięcy trafiło do polskiej niewoli, zaś 45 tysięcy zostało internowanych przez Niemców.
Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce, lord Edgar Vincent D'Abernon nazwał Bitwę Warszawską "osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.