To nie "Alternatywy 4", to Wrocławska 7-7 w Legnicy (Posłuchaj)
Stanisław Bareja w kultowym serialu "Alternatywy 4" w jednym mieszkaniu umieścił dwóch bohaterów: lekarza i operatora dźwigu - tylko dlatego, że ich nazwiska podobnie brzmiały - Kotek i Kołek. Jednak nawet mistrz polskiej komedii nie wymyśliłby sytuacji, w jakiej znaleźli się mieszkańcy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Bo tam identyczne numery domów mają - nie dwaj lokatorzy, ale mieszkańcy dwóch kamienic!
Urzędnicy przepraszają, ale... za pomyłkę zapłacą lokatorzy.
W maju ub. roku pani Marii Borsuk ktoś ukradł portfel z dokumentami. Kobieta pojawiła się w Urzędzie Miasta by wyrobić nowy dowód osobisty i wówczas dowiedziała się, że... nie mieszka w kamienicy numer 7. (Posłuchaj):
I faktycznie przed wejściem do kamienicy pani Marii widnieje napis 7-7 oficyna.
Dokładnie identyczną tabliczkę urzędnicy z Ratusza nakazali powiesić na budynku w głębi podwórza. Przy czym w zrujnowanej oficynie mieszkają ludzie, którzy utracili swoje poprzednie mieszkania za niepłacenie czynszu. A takie sąsiedztwo - przy identycznym adresie - to już nie lada problem - wyjaśnia Dariusz Majda. (Posłuchaj):
W tym totalnym chaosie pogubili się już nawet autorzy zamieszania - czyli pracownicy legnickiego ratusza. Przykład? Pani Maria Borsuk poprosiła o poświadczenie zameldowania w swoim mieszkaniu. Gdy otrzymała dokument... oniemiała z wrażenia (Posłuchaj):
No a takie podejście do tematu przez urzędników generuje kolejne paradoksy prawne.
Pan Marian Puchalski dopiero wybiera się do Ratusza po poświadczenie zameldowania i ma nadzieję, że na liście swoich domowników nie znajdzie kogoś z chorobą alkoholową, lub co gorsza...
No tym bardziej, że w takiej sytuacji nawet policjanci - w myśl prawa nie będą mogli wyprowadzić z domu kogoś, kto ma meldunek pod wskazanym adresem. Tymczasem Wacław Baran - geodeta miejski z rozbrajająca szczerością zapewnia, że prawo nie jest łamane, bo obie kamienice muszą zostać połączone, aby wszyscy lokatorzy mogli wykupić swoje mieszkania na własność. (Posłuchaj):
I tu pojawią się kolejne problemy. Bo urzędnicy nie mają zamiaru powrócić do dawnego oznakowania kamienić, ale w obu budynkach nadadzą nowe numery wszystkim mieszkaniom. Oczywiście koszty wymiany praw jazdy, paszportów, legitymacji poniosą lokatorzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.