Kolejny pewny triumf. Zagłębie umocniło się na fotelu lidera
Zagłębie po trzech kolejkach jest liderem tabeli ekstraklasy, „Miedziowi” zdobyli komplet 9 punktów, nie tracąc bramki (8-0). Termalica z dorobkiem 6 pkt. Zajmuje szóste miejsce.
Gospodarze od początku ruszyli do ataku. Zagłębie doskonale czuje się w kombinacyjnych akcjach i już po ośmiu minutach prowadziło 1:0. Fantastyczne zagranie piłki przez Filipa Starzyńskiego trafiło pod nogi Krzysztofa Janusa, który strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali.
Przyjezdni pierwszy strzał w kierunku świątyni Martina Polacka oddali dopiero po 20 minutach. Piłka po uderzeniu Vlastimira Jovanovicia przeleciała tuż obok słupka. Miedziowi swoją dominację udowodnili jeszcze już w doliczonym czasie pierwszej połowy. Filip Starzyński z 30 metrów doskonale przymierzył i futbolówka zatrzymała się dopiero w okienku bramki Pilarza.
Na początku drugiej połowy z boiska zszedł Starzyński. Piotr Stokowiec dał mu odpocząć. Na murawie zameldowali się Łukasz Janoszka i Adrian Rakowski, a później Krzysztof Piątek. Zagłębie spokojnie kontrolowało przebieg meczu i bez problemu zwyciężyło 2:0.
KGHM Zagłębie Lubin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:0 (2:0)
1:0 - Krzysztof Janus 8'
2:0 - Filip Starzyński 45+1'
Składy:
Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Daniel Dziwniel, Jarosław Jach, Maciej Dąbrowski, Jakub Tosik, Łukasz Piątek, Jarosław Kubicki, Krzysztof Janus, Filip Starzyński (53' Adrian Rakowski), Jan Vlasko (61' Łukasz Janoszka), Michal Papadopulos (68' Krzysztof Piątek).
Bruk-Bet Termalica: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Dalibor Pleva, Bartłomiej Babiarz (67' Samuel Stefanik), Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak, David Guba (70' Martij Juhar), Vladislavs Gutkovskis, Wojciech Kędziora (59' Patrik Misak).
Żółte kartki: -.
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 6193.
W najbliższy czwartek piłkarze Zagłębia rozegrają - na wyjeździe - rewanżowy mecz III rundy kwalifikacji Ligi Europy, zmierzą się z duńskim zespołem SonderjyskE. W pierwszym meczu lubinianie przegrali na własnym boisku 1:2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.