Skok na urzędową ubikację
Pracownik magistratu, Tomasz Kołodziej, mówi, że złodzieje byli zorganizowani. Jeden stał na czatach, a drugi deskę wykręcał. Wpadli, bo wszystko zarejestrowały kamery. Sprawcy wyszli z urzędu udając, że są osobno. Jeden deskę niósł ukrytą pod ubraniem. Wcześniej kilka razy, jak gdyby nigdy nic, spacerowali po urzędzie. Zostali zatrzymani.
Jeden z nich, jak się okazało wyszedł niedawno z więzienia i chciał zapewne lepiej się urządzić na wolności.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.