Chcą liberalizacji przepisów aborcyjnych w Polsce
Inicjatorzy tzw. ustawy antyaborcyjnej tłumaczą, że ich celem nie jest wprowadzenie w Polsce dzikiej aborcji, a po prostu walka z podziemiem i rozpoczęcie w kraju edukacji seksualnej z prawdziwego zdarzenia:
W ustawie byłoby zapisane między innymi, że każda kobieta do 12 tygodnia ciąży mogłaby ją usunąć bez względu na powód, mówi jeden z organizatorów zbierania podpisów Robert Reisigova-Kielawski:
Działacze dodają, że przez podpisywanie tzw. klauzuli sumienia przez lekarzy nie dotrzymywane są również obecne przepisy aborcyjne, które dopuszczają usunięcie ciąży trzech określonych przypadkach: kiedy ciąża zagraża życiu matki, gdy jest efektem np. gwałtu oraz jeśli u dziecka wykryto poważne schorzenia.
Inicjatorzy zebrali już wymaganą ilość podpisów, jednak jak podkreślają listy można podpisywać nadal, bo trzeba brać pod uwagę, że około 20 procent już złożonych sygnatur może być z różnych powodów nieważna.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.