Miedź wróciła do domu. Kontuzjowani piłkarze wracają do zdrowia
Niemal prosto z autokaru, którym drużyna Miedzi wróciła z Szamotuł, trener Ryszard Tarasiewicz oraz drugi trener Waldemar Tęsiorowski udali się na trybuny Stadionu im. Orła Białego, gdzie w sobotnie popołudnie Miedź II walczyła z GKS Bełchatów w rundzie wstępnej Pucharu Polski.
– Jestem zadowolony ze zgrupowania. Zespół ciężko pracował i udało nam się zrealizować wszystko, co zaplanowaliśmy – powiedział trener Tarasiewicz.
Rezerwy Miedzi uległy rywalom 1:4. Oznacza to, że w kolejny weekend pierwszy zespól Miedzi zagra w I rundzie pucharowych zmagań właśnie w Bełchatowie. Po zgrupowaniu zawodnicy otrzymali dwa dni wolnego. Przygotowania do meczu w Bełchatowie rozpoczną we wtorek rano.
Trzech zawodników Miedzi jest już po operacjach, które były niezbędne by mogli wrócić do zdrowia. Najpoważniejszy zabieg przeszedł napastnik Jakub Vojtus, którego czeka również najdłuższa przerwa w grze. Zabiegi chirurgiczne mają za sobą także Wojciech Łobodziński i Błażej Telichowski. Wszystkie operacje przeprowadził dr Jacek Jaroszewski, który jest także lekarzem piłkarskiej reprezentacji Polski.
Wojciech Łobodziński i Błażej Telichowski z kontuzjami borykali się od dłuższego czasu. Niestety w obu przypadkach ostatecznie niezbędne okazały się zabiegi chirurgiczne. Wojtek przeszedł operację przepukliny powłok brzucha i przyczepu przywodziciela, a Błażej naderwanego przyczepu ścięgna Achillesa. W obu przypadkach przerwa w grze może potrwać 8-12 tygodni. Najpoważniejszą operację przeszedł napastnik Jakub Vojtus, u którego dokonano rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Niestety, jego przerwa w grze będzie znacznie dłuższa i może potrwać około pół roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.