"To jest szantaż" - Mieszkowski o liście ministra kultury do marszałka
Na zmiany w teatrze naciska także minister kultury, który współfinansuje teatr. - chodzi o niespełna 5 mln złotych. Ale od miesięcy Polski nie dostał znaczących celowych dotacji także z urzędu marszałkowskiego, czy urzędu miasta. Listopadowa premiera "Procesu" jest zagrożona - mówił w Rozmowie Dnia Mieszkowski.
Minister w liście do urzędu oczekuje takich korekt, które umożliwią dalszą współpracę. A przypomnijmy, że ministerstwo współfinansuje Polski kwotą prawie 5 mln złotych.
W najbliższych dniach urząd marszałkowski ogłosi kolejny konkurs na nowego dyrektora teatru, który ma zostać rozstrzygnięty do końca wakacji. Pierwszy zakończył się fiskiem. Kadencja Mieszkowskiego kończy się 31 sierpnia.
Cała rozmowa dnia do posłuchania tutaj:
Komentarze (11)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~emeryt312016-07-22 10:11:14 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Odpowiedz
Już trudno się połapać w tym bałaganie.Polityka już weszła wszędzie. Wkrótce będzie pod kołdrą.
zgłoś do moderacji
~Wro-art2016-07-18 19:16:02 z adresu IP: (31.178.xxx.xxx)
Nikogo do końca roku nie bedzie juz w tym mieście. Odchodzą dyrektorzy i twórcy kultury..... To tylko kolejny przykład. Po komentarzach pod wiekszością artykułów widać, ze ktoś wymyślił że to bedzie miasto kultury, ale mieszkańców to zupełnie nie obchodzi. Nie ma ich na wydarzeniach, wystawach, spotkaniach literackich. Szkoda tych ludzi dla tego miasta, bo nikt tu ich nie rozumie. Likwiduje sie najlepsze miejsca, wstawia na miejsca dyrektorskie prowincjonalnych twórców, o których w kraju pies z kulawą nogą nie słyszał, profesorów "znanych" tylko we Wrocławiu, wreszcie kolegów z solidarności. Po co ta stolica? Zbudujcie tym ludziom przedszkola i drogi zamiast uszczęśliwiać ich na siłę sztuką. Macie jeden z najlepszych teatrów w Polsce i wciąż rzuca sie tym ludziom kłody pod nogi. Jak sie o tym komuś opowiada spoza tego grajdołka, to ludzie przecierają oczy ze zdumienia.
~Mietek2016-07-14 15:49:40 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Wpływy biletów to ponad 2mln, a dyr. Mieszkowski ciągle o tych 230 tys. Ja wiem, że mało kasy, ale jednak są pieniądze na działalność artystyczną. Jeśli cena na świebodzkim doprowadziła i pogłębia dług, to może trzeba z niej zrezygnować. I tak rzadko są spektakle na kameralnej, dużej i świebodzkim równocześnie. Swoją drogą najlepiej wydaje się pieniądze "publiczne".
~licz dobrze2016-07-15 07:33:23 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Czy naprawdę tak trudno policzyć, że po pierwsze za 230 tys NIE DA się pokazywać przedstawień przez cały sezon, a po drugie, jeśli przedstawień nie będzie to nie będzie też wpływów z biletów, czyli tych ponad 2 mln?
~świadomy2016-07-14 15:28:09 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Niesamowity tupet i powtarzane od lat półprawdy. To brzmi u ustach Pana Dyrektora bardzo prawdziwie. Część ludzi to jednak kupi. Porządna kontrola ostatnich 10 lat folwarku pana Dyrektora wyciągnie na światło dzienne co się tam naprawdę działo. KTO ODOPWIE ZA DŁUGI TEATRU ??????????????????????? Pewnie Marszałek województwa. Wszakże to on sprawuje bezpośredni nadzór. Powodzenia u Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.
~-ms-2016-07-14 15:25:24 z adresu IP: (46.215.xxx.xxx)
Mieszkowski uczynił wrocławski Polski wielkim. Oczywiście nie zrobił tego sam, ale z faktami nie można jednak dyskutować. Ewidentnie jest niewygodny politycznie czy jakkolwiek. Nie ma wykształcenia-śmieszny argument. Po 10 latach udowodnił chyba jego marność. Ostatnio w Polsce jest moda na niszczenie tego, o ma siebie dobrze, przynosi dumę i mimo wszytko zyski. Widać gołym okiem, że tu nie chodzi ani o Teatr, a nie o pieniądze-bo te nagle cudownie się nie znajdą, tylko ilość układy jak zwykle i dogadania gdzieś na boju sprawy.
~-mc-2016-07-14 14:37:10 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Konkurs wygrał Mieszkowski - tym, że w przeciągu 10 lat uczynił z Polskiego potęgę, petardę o międzynarodowej randze.
Wielkie sukcesy Teatru, a urzędnicy... chcą zmienić dyrektora!
W swojej pracy w urzędzie przy obsadzaniu stanowisk w swoich działach też kierują się taką logiką??
Ktoś to rozumie???
~tomasz2016-07-14 13:47:41 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Przed wyborami mam wykształcenie po wyborach nie mam. Kurczę podróże w czasie są możliwe - dziękuję p. mieszkowski. Ja też chcę zostać dyr. bo mam zasługi
~wrocek2016-07-14 12:45:37 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Jakie trzeba mieć mniemanie o sobie żeby pomyśleć o teatrze jako "ziemi spalonej". Myślę że zmiana dyrektora może być wartością dodaną.
~wrocek2016-07-14 11:59:52 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Jedynym szantażystą jest sam Mieszkowski który w żałosny sposób próbuje utrzymaç się u władzy. Podjudza całe środowisko a z Teatru Polskiego zrobił trybunę Nowoczesnej
~Demokrata2016-07-14 11:01:02 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
W mojej ocenie rzetelność dziennikarska wymagała by, żeby zaprosić kogoś kto reprezentuję racje drugiej strony. Z audycji dowiedziałem się, że pan nie posiada wymaganego wykształcenia, ale mówi o sobie: "myślę, że kompetencje są ważniejsze od formalności, które są tak bardzo przestrzegane w czasach demokracji". I o to ma mówi poseł Nowoczesnej - obrońca demokracji ??? A ja myślę, że formalności i prawo to jest konstytucja, której przecież bronicie.
Zobacz także