Policjanci z Trzebnicy zlikwidowali „dziuplę”, w której demontowano na części samochody pochodzące z kradzieży - trzy osoby tymczasowo aresztowane
Trzech mężczyzn usłyszało zarzut umyślnego paserstwa związanego z przyjęciem samochodu marki BMW X4, który kilka dni wcześniej został skradziony na terenie Niemiec. Trzebniccy policjanci pionu kryminalnego pierwszego z podejrzanych zatrzymali, kiedy busem przewoził karoserię i części o wartości 100 tys. zł. Następnie w ręce funkcjonariuszy wpadli kolejni dwaj wspólnicy, którzy w wygłuszonej styropianem „dziupli”, dokonali demontażu skradzionego pojazdu. W trakcie przeszukania miejsca przestępstwa ujawniono kolejne części o wartości 50 tys. zł. Sąd zastosował już wobec całej trójki tymczasowy areszt na 3 miesiące, ale ostatecznie podejrzanym może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W weekend funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości związanej z kradzieżami samochodów, zatrzymali do kontroli busa, który jak wynikało z uzyskanych wcześniej przez policjantów informacji, może przewozić części pochodzące z rozbiórki skradzionych samochodów. Zatrzymany 22-letni mieszkaniec Prusic nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd pochodzą znajdujące się w pojeździe cztery „ćwiartki” rozciętego samochodu marki BMW X4 o wartości 100 tys. zł. W związku z tym mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a ujawnione części zabezpieczono w depozytowym magazynie.
Dalsze działania trzebnickich „kryminalnych” doprowadziły do ustalenia i zatrzymania dwóch kolejnych współsprawców, którymi okazali się również mieszkańcy powiatu trzebnickiego. Mężczyźni ci w specjalnie wygłuszonej styropianem „dziupli”, dokonywali demontażu na części skradzionego pojazdu. W trakcie przeszukania tego pomieszczenia ujawniono kolejne kradzione części samochodowe o wartości 50 tys. zł. Podejrzani trafili do policyjnego aresztu.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z kradzieżą tego samochodu.
Sąd zastosował już wobec całej trójki tymczasowy areszt na 3 miesiące, ale ostatecznie może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.