Wypadł z III piętra. Przeżył
Czasem wystarczy chwila nieuwagi. Z balkonu na trzecim piętrze, wprost na świeżo skoszoną trawę wypadł pies. Do zdarzenia doszło na wałbrzyskim Podzamczu. Szczeniaczka zauważyli sąsiedzi i szybko powiadomili straż miejską oraz weterynarza. Piesek z połamaną łapą został przewieziony do lecznicy. Relacjonuje strażnik miejski, Zygmunt Pala.
Zygmunt Pala, mówi, że teraz jest już z nim wszystko dobrze.
Szczeniaczek przeżył, czeka go jednak długie leczenie. Trafił do swoich właścicieli, który poniosą koszty całek akcji.
Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jack2016-07-12 16:54:37 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Odpowiedz
Mój karaluch w domu złamał nogę, bo potknął się o korek od butelki od wódki. Mam wzywać straż, policję, prokuratora, Krystynę z gazowni, pogotowie ratunkowe i obrońców praw zwierząt? Nikomu się nic w Wałbrzychu nie przytrafiło złego w tym czasie, do czego potrzebni by byli strażnicy miejscy i straż pożarna, zamiast do pieska?
zgłoś do moderacji
~diani 2016-07-14 00:27:17 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Nie powinni dac go s powrotem właścicielom co to za własciciel który zamyka pieska na kilkanaście godzin przy temperaturze ponad 30 stopni
żenada powinni stracic prawa do trzymania jakiego kolwiek zwierzaka
~diani2016-07-14 00:22:24 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Abyś ty spadł z 10 piętra
~nick2016-07-13 15:45:01 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
pani/e Jack nie kochasz sam/a siebie i stąd komentarz nie na miejscu a szkoda bo człowiek z ciebie niczego sobie... tylko za dużo mózg się sfilcował przez te korki od butelki z wódką bo kto pić nie może niech wyleje do zlewu.... Brawo Straż Miejska na coś się przydali, brawo sąsiedzi, brawo policja, brawo prokurator, i pani Krysia z gazowni, pogotowie ratunkowe brawo, i obrońcy zwierzaków brawo WY :)