Nikolay Mihaylov z CCC wygrał Sibiu Cycling Tour
Etap wokół Sibiu miał pofałdowany profil i rozpoczął się od pięciu, 19-kilometrowych rund. Znajdował się na nim punktowany podjazd Poplaca, a na ostatnich 60 kilometrach usytuowane było jeszcze jedno wzniesienie, Slimnic, ze szczytu którego do mety było 10 kilometrów. Finiszowe metry prowadziły po kostce brukowej.
Ucieczka dnia liczyła trzech kolarzy i jechali w niej Gianfanco Zilioli (Nippo – Vini Fantini), DanielTurek (Cycling Academy) i Marco Tizza (d’Amico – Bottecchia). Peleton, prowadzony przez CCC Sprandi Polkowice, pozwolił im na wypracowanie 5-minutowej przewagi.
Po ostatnim okrążeniu z czołówki odpadł Turek, a pozostała dwójka miała 3:20 zapasu nad grupą zasadniczą. Na podjeździe pod Slimnic samotnie oderwał się Zilioli, ale goniący byli bardzo blisko i doścignęli Włocha tuż przy szczycie. Od tego momentu droga prowadziła głównie w dół, a finisz rozegrany został na brukowych i krętych ulicach Sibiu. Peleton mocno się tam rozciągnął, a najszybszym i podejmującym największe ryzyko w zakrętach był Davide Vigano (Androni Giocattoli – Sidermec). Wjechał on na kreskę przed Mateo Malucellim (Unieuro Wilier) i Eduardem Grosu (Nippo – Vini Fantini).
Jadący w żółtej koszulce Nikolay Miahylov nie musiał walczyć w pojedynku sprinterskim, gdyż miał sporą przewagę w klasyfikacji generalnej. Mógł sobie pozwolić na spokojne przekroczenie mety w grupie, kończąc ostatni odcinek z niewielką stratą czasową. Został zwycięzcą końcowej klasyfikacji, stając na podium w towarzystwie Francesco Gavazziego (Androni Giocattoli – Sidermec) i Alexa Turrina (Unieuro Wilier).
Dla polkowickiego zespołu była ta druga wygrana w imprezie etapowej wywalczona w ten weekend. W sobotę w Tour of Austria triumfował Jan Hirt.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.