Zima sparaliżowała Dolny Śląsk
Dwa wypadki praktycznie wstrzymały ruch na kilka godzin na autostradzie A4 na odcinku Legnica-Wrocław. Oba wydarzyły się na wysokości Kątów Wrocławskich. Najpierw wywrócił się tam tir - ciężki sprzęt jest już na miejscu i usuwa ciężarówkę. Kilkanaście kilometrów dalej zderzyły się trzy samochody - jedna osoba została ranna.
We Wrocławiu oraz w innych miastach regionu jeździ się fatalnie. W okolicach Kłodzka w rowach wylądowało pięć aut - to bilans zaledwie kilku ostatnich godzin.
Ale samochodów, które tak kończyły jazdę jest znacznie więcej, bo nie wszyscy zgłaszają takie zdarzenia policji. Niemal całkowicie śniegiem pokryta jest droga wojewódzka od Stronia do Kłodzka. Nie lepiej w innych kierunkach. Czarna nawierzchnia jest tylko na krajowej ósemce, ale i tu jest ślisko. Najgorzej jest na drogach lokalnych. Kierowcy powinni uważać także na trasie z Dzierżoniowa do Świdnicy, bo choć droga została odśnieżona, jest pokryta cienką warstwą lodu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.