Były bramkarz Śląska znalazł nowy klub
To kolejny zawodnik związany z naszym regionem, który przeszedł do znanego pierwszoligowca. Wczoraj wypożyczony do GKS-u został Eryk Sobków z Zagłębia Lubin. W przypadku Mateusza Abramowicza mowa oczywiście o definitywnym transferze, czy raczej o podpisaniu umowy, bo 23-latek przechodzi do Katowic jako wolny zawodnik. Bramkarz związał się z nowym klubem rocznym kontraktem.
Mateusz Abramowicz miniony sezon rozpoczynał w trzecioligowych rezerwach Śląska. W końcówce sezonu niespodziewanie zadebiutował w seniorskim zespole. Szansę dał mu trener Romuald Szukiełowicz, który zaraz potem został zwolniony. Na 23-latka stawiał jednak także nowy szkoleniowiec Mariusz Rumak. Łącznie Abramowicz rozegrał w Ekstraklasie 10 spotkań. W dwóch z nich - z Ruchem Chorzów i Lechem Poznań - zachował czyste konto. W pozostałych meczach wpuścił łącznie 10 goli.
Jeszcze w trakcie sezonu wydawało się, że piłkarz na pewno zostanie w Śląsku, ale końca negocjacji w sprawie nowego kontraktu nie było widać. Ostatecznie klub i zawodnik nie osiągnęli porozumienia i od początku lipca Mateusz Abramowicz był wolnym zawodnikiem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.