Akt oskarżenia ws. pobicia łomem przez policjanta
Prokurator Ewa Łomnicka mówi, że Łukasz K. policjant który miał bić łomem, został oskarżony o nadużycie uprawnień funkcjonariusza publicznego i spowodowanie lekkich obrażeń ciała, a drugi, Dawid B., który nie zareagował, a za to pomógł pobitego zatrzymać, odpowie tylko za nadużycie uprawnień.
Obaj są zawieszeni w obowiązkach. Obaj nie przyznają się do winy. Grozi im do 3 lat więzienia. Do zdarzenia doszło przy jednym z barów w Cieplicach. Jeden z gości baru próbował od barmanki pożyczyć 50 złotych. Był agresywny. Dwóch mężczyzn próbowało go wyprowadzić, wtedy wyjął łom i ich zaatakował. W końcu upuszczony łom podniósł jeden z pokrzywdzonych i obaj ruszyli za napastnikiem. Gdy zobaczyli policyjny radiowóz poprosili mundurowych o pomoc, ale policjanci postanowili zatrzymać ich, a nie sprawcę, którego jak się okazało, sami przywieźli. Wywiązała się szamotanina, w czasie której policjant odebranym łomem uderzył jednego z mężczyzn.
Drugi policjant tylko się temu przyglądał. Wszystko zaś rejestrowały kamery monitoringu. Ostatecznie to klienci baru, napadnięci chwilę wcześniej, zostali skuci kajdankami, a sprawca puszczony wolno.Sprawa zrobiła się głośna, gdy filmy z monitoringu trafiły do mediów.
Pokazywaliśmy je na stronie internetowej Radia Wrocław.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.