Iron Maiden na Stadionie Wrocław
Od początku swego istnienia zespół udowadnia fanom, jak wielką wagę przywiązuje do oprawy wizualnej koncertów. I tym razem nie brakowało fenomenalnych efektów pirotechnicznych, a scenografia z Eddiem w roli głównej przebiła wszystkie z minionych tras zespołu.
Wystarczy powiedzieć, że sprzęt techniczny i elementy scenografii na koncert przyjechały 7 ciężarówkami, towarzyszyły im 4 autokary pełne ludzi z obsługi technicznej - w sumie około 200 osób. Rozkładanie sceny trwało 3 dni. Spektakularny show, wypełniony żywiołową muzyką, obejrzało na wrocławskim stadionie kilka generacji fanów gatunku heavy metal.
Grupa w piątek wystąpiła na festiwalu na Węgrzech, w niedzielę zagrała we Wrocławiu, a we wtorek zamelduje się w Pradze. Ironi znaleźli też czas, żeby zagrać w piłkę z wrocławskimi dziennikarzami. W sobotnim meczu wystąpiła drużyna Steva Harrisa przeciwko m.in dziennikarzom z Radia Wrocław. Rozbawiony Bruce Dickinson, wokalista grupy, wspomniał podczas koncertu o meczu i dopytywał się o wynik, który żurnalistom - mówiąc oględnie - chwały nie przyniósł.
Zobacz: Taki mecz zdarza się raz na... 32 lata. Graliśmy z Iron Maiden! (DUŻO ZDJĘĆ)
Pomimo olbrzymiej popularności zespołu organizatorzy nie znaleźli w wymaganiach artystów niczego szokującego. W garderobie zespół miał do dyspozycji duży wybór świeżych owoców i warzyw, a także - oczywiście - swoje piwo Trooper, które nazwę zaczerpnęło od utworu znajdującego się na wydanej w 1983 roku płycie Piece of Mind.
Maciej Głowacki z największego polskiego fanklubu Iron Maiden Sanctuarium mówi, że każdy z trzydziestu koncertów grupy, które "zaliczył" podczas trasy The Book of Soul Tour ma swój smaczek. Choć reżyseria wszystkich występów jest taka sama, muzycy zawsze starają się wprowadzić jakiś lokalny akcent do koncertu. Prywatnie to bardzo sympatyczna, towarzyska ekipa, która traktuje siebie i fanów jak rodzinę. Nie prowadzą znanego z tabloidów, hulaszczego, rock'n'rollowego trybu życia. Dzięki temu utrzymują dobrą kondycję, co pokazali też w futbolowych sparingach.
Suportem przed występem Iron Maiden była znakomita, thrash-metalowa grupa Anthrax, należąca do wielkiej czwórki tego gatunku muzyki obok Metalliki, Slayer i Megadeth. Przed amerykańskim kwintetem zagrała formacja The Raven Age.
Zobacz też: Specjalna komunikacja na koncert Iron Maiden
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.