Pokochali Mariannę, pokochają Dolny Śląsk
Szukają śladów legendarnej Marianny. Od kilku dni na Dolnym Śląsku przebywa grupa Holendrów z Towarzystwa Historycznego Domu Orańskiego. To najwięksi specjaliści zajmujący się dziejami tej dynastii. Wśród nich biograf księżnej Kess van der Leer. W rozmowie z Radiem Wrocław przyznaje, że podróż po Dolnym Śląsku pełna jest zaskoczeń i wzruszeń.
Przewodnik Jerzy Jurczyński mówi, że ta kontrowersyjna niegdyś księżna, teraz przeżywa w Holandii prawdziwy renesans.
Wydanie książki o Mariannie Orańskiej planowane jest na jesień tego roku. Zostanie opublikowana także po polsku.
Towarzystwo Historyczne Domu Orańskiego stara się odtworzyć i pokazać historię Domu Orańskiego w wielu, różnych aspektach. Towarzystwo istnieje od 1923 roku i jest bardzo prestiżową organizacją. Jego kolekcja obejmuje ponad siedem tysięcy przedmiotów, takich jak obrazy, ryciny, dokumenty oraz książki. Większość prezentowana jest jako depozyt w pałacu Het Loo w Apeldoorn.
Jedną z form działalności towarzystwa są odbywane co dwa lata wizyty studyjne. W tym roku, padło na Polskę, na Dolny Śląsk, czyli podróże śladami Marianny Orańskiej. Holenderscy goście najwięcej czasu spędzili oczywiście w Kamieńcu Ząbkowickim, odwiedzili jednak także Lądek Zdrój, Niemczę, Bystrzycę Kłodzką, Wrocław itd.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.