Wałbrzych pokazał klasę! Mieszkańcy kupili rower okradzionemu Finowi
Fin chciał przejechać Europę, w Wałbrzychu ukradli mu rower - taką informację opublikowaliśmy we wtorek w południe dołączając się do apelu ws. poszukiwań bezcennego jednośladu. Obywatel Finlandii zdążył spędzić w Wałbrzychu zaledwie 20 minut. Rower z ekwipunkiem ukradziono mu sprzed hotelu.
Jak się okazało, historia szybko nabrała tempa, po czym sprawy przybrały zupełnie nieoczekiwany obrót...
Ale najpierw jeszcze o kradzieży, bo skradzionego roweru niestety ciągle nie ma: Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu przed hotelem Villa Art przy ulicy Czerwonego Krzyża. Rower marki Merida stał przed budynkiem. Na nim cały ekwipunek: namiot, śpiwór butla turystyczna z gazem oraz rzeczy osobiste Fina, który był w trakcie podróży po Europie. W Wałbrzychu zdążył spędzić zaledwie dwadzieścia minut. Rower w kolorze niebiesko – czarnym został skradziony. Fotografię jednośladu publikujemy poniżej.
A teraz najnowsze wiadomości:
Wałbrzych pokazał klasę! Informacja o kradzieży roweru poruszyła serca wielu osób. Tym bardziej miło nam donieść, że Olivier, który w środę rano wyjeżdża z miasta (rusza w kierunku Włoch) ma już nowy rower oraz sprzęt potrzebny do kontynuowania podróży. Zbiórkę zorganizował Andrzej Sikoń, który zaoferował również nocleg młodemu Finowi. Pomysł wsparli także, m.in. sklep Bike Expert oraz Krzysztof Podraza.
Na godz. 20.00 (we wtorek 28 czerwca) zaplanowano również przejażdżkę rowerową, na którą zapraszali ludzie uczestniczący w akcji - żeby pokazać Olivierowi lepszą stronę regionu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.