Uziemieni pasażerowie wciąż czekają na swoje odloty z Wrocławia

Linie Small Planet, które obsługują loty z wrocławskiego lotniska m.in na greckie wyspy zostały zatrzymane przez usterki. W efekcie rozkład połączeń tego przewoźnika uległ wielkim zmianom. Opóźnienia nie ominęły także samolotów z i do Wrocławia. Jak informuje rzecznik lotniska, Monika Półtorzycka, problemy dotyczą 12 połączeń. Niektórym pasażerom udało się popołudniu odlecieć, ale większość wciąż czeka. Na szczęście nie na lotnisku - biura podróży zadbały o transport i nocleg turystów spoza Wrocławia w hotelach. To właśnie tam właściciele biletów czekają na sygnał od organizatorów wycieczek na którą godzinę planowany jest ich odlot.

Niektóre spóźnienia sięgają kilkunastu godzin. Wśród największych znalazł się lot z Wrocławia na wyspę Kos. Samolot miał wylecieć w sobotę o godz. 18.10, obecnie wylot zapowiedziany jest na północ z niedzieli na poniedziałek.

AKTUALIZACJA:

W poniedziałek do południa samolot nadal nie wyleciał. Czekają jednak nie tylko turyści na lotnisku w stolicy Dolnego Ślaska, ale i wrocławianie wracający z Grecji do kraju. Na wyspie Kos na wylot czeka blisko 200 turystów.