"Wyborcza" do Dutkiewicza: "Nie daj się populistom z PO!". Słusznie? (Komentarz)
Kompletnie nie zgadzam się z diagnozą Wojtka Szymańskiego.
Po pierwsze – bo w dziedzinie populizmu nikt przez długie lata nie prześcignie Rafała Dutkiewicza.
Po drugie – bo nie ma żadnego znaczenia, że polemika o czynsze, czy bilety jest narzędziem uprawiania polityki. Najważniejsze, że w ogóle jest. Intencje jej uczestników to rzecz drugorzędna.
Po trzecie – bo Wrocławiowi tak naprawdę nie trzeba sporu o ceny usług komunalnych (choć to też pożyteczne), ale śmiałej wizji ich rozwoju. Być może dobrze by było, gdyby rządzących miastem socjalistów zastąpili któregoś dnia zwolennicy wolnego rynku, którzy zaproponowaliby np.: a) prawdziwą, a nie udawaną liberalizację zarządzania mieniem komunalnym; b) urynkowienie transportu miejskiego (w tym być może też prywatyzację MPK); c) decentralizację miasta.
Nie wiem, czy pełna liberalizacja usług komunalnych to najlepsze lekarstwo na wszystkie bolączki Wrocławia. Ale jestem przekonany, że debata na ten temat byłaby bardziej ożywcza, niż kłótnie o to, czy bilet na tramwaj ma kosztować 2 zł, 2,20, 2,40, czy może 2,80 zł.
"Wyborcza" apeluje do Dutkiewicza, by nie dał się rzekomo populistycznym żądaniom opozycji. Ja zaapeluję do opozycji: nie szarpcie się z Dutkiewiczem o szczegóły. Zaproponujcie coś więcej. Wizje. Strategie. Plany rozwoju. Na długie lata wprzód.
Myślcie o tym, jaki ma być Wrocław po Dutkiewiczu.
(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Wikipedii. Objęte jest licencją GNU FDL).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.