Tragedia w Lądku Zdroju: nastolatek zamordował dziewczynę
Dziewczyna zmarła od obrażeń spowodowanych uderzeniami młotkiem w głowę. Sprawca przyznał się do winy, ale - jak mówi prokurator Jan Sałacki - jego zeznania są rozbieżne ze śladami na miejscu zbrodni.
Dlaczego nastolatek zabił? Zazdrość lub motyw seksualny - takie możliwości biorą pod uwagę śledczy badający przyczyny zabójstwa.
16-latek uderzył swoją byłą dziewczynę młotkiem w głowę co najmniej dwa razy. Zrobił to we własnym domu. W tym czasie w mieszkaniu nikogo nie było. - Nastolatek o tym, że zabił swoją byłą dziewczynę powiedział swojemu koledze, a ten zawiadomił policję - opowiada Radiu Wrocław prokurator Ewa Ścierzyńska.
Prokuratura nie wyklucza motywu seksualnego, ale czy rzeczywiście był on przyczyną zabójstwa, będzie wiadomo po sekcji zwłok.
16-latek został zatrzymany do dyspozycji sądu rodzinnego, który zadecyduje czy umieścić go w schronisku. Później ma zapaść decyzja czy zostanie potraktowany jako dorosły i będzie mógł odpowiadać przed sądem za zabójstwo. Groziłoby mu wówczas dożywocie.
Nauczyciele i policja zastanawiają się jak pomóc koleżankom i kolegom zamordowanej nastolatki. Posłuchaj relacji Radia Wrocław:
(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Flickra. Jego autorem jest James P. Wells. Objęte jest licencją Creative Commons Attribution No Derivative Works 2.0 Generic).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.