Problem z dostępem do endokrynologów we Wrocławiu rozwiązany

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2016-06-22 14:31 | Zmodyfikowano: 2016-06-22 14:35

Problem z dostępem do endokrynologów we Wrocławiu rozwiązany -

Centrum Medyczne Dobrzyńska wznawia rejestracje. To efekt rokowań z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Doszło do porozumienia, mimo że Fundusz nie dołożył pieniędzy do leczenia. Jak mówi dyrektor Centrum Maciej Sokołowski na drzwiach przychodni już pojawiły się informacje o wznowieniu pracy poradni.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Na początku czerwca dyrekcja poinformowała, że rezygnuje z kontraktu z powodu zbyt niskiej wyceny i braku lekarzy. Rozmowy przyniosły porozumienie, dodatkowo otwarta zostanie nowa poradnia - mówi Joanna Mierzwińska.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

W poradniach dla dzieci i dorosłych przy Dobrzyńskiej leczy się kilkanaście tysięcy pacjentów. NFZ zaprosił tez do rokowań szpital wojskowy, który także ma mieć umowę z NFZ. Problemem pozostaje brak specjalistów, z tego powodu z prowadzenia poradni zrezygnował miedzy innymi szpital przy Borowskiej. Fundusz nie dołożył pieniędzy o co apelowała przychodnia przy Dobrzyńskiej. Powołany został zespół, który ma rozmawiać o wyższej wycenie w przyszłym roku.

O problemach w centrum można przeczytać TUTAJ

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Tarczycowa2016-06-22 16:25:40 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

A co mają powiedzieć chorzy, którzy mają to szczęście, że mieszkają w małych miejscowościach? Tam nie uświadczysz endokrynologa. Lekarze rodzinni zaś widząc wysokie TSH twierdzą, że to jeszcze nic takiego i że tego się nie leczy. miałam trochę szczęścia i załapałam się 2 lata temu do nowootwartej przychodni w Zgorzelcu. Niestety, teraz jest tak dużo, że na wizytę kontrolną wyznaczono mi termin na 2018 rok. Mam czekać 2 lata i 1 miesiąc. Co z tego, że przyjmuję leki, od 2 lat ta sama dawka Euthyroxu, moje samopoczucie nie ulega poprawie. Spać mogę w każdej chwili. O innych symptomach nie wspomnę, bo są. Pozostają wiadomości z internetowych forów, z książki J. Żięby, Katarzyny Lewko czy z blogów akademii witalności, pepsieliot i co przypadkowo się znajdzie.

zgłoś do moderacji