Betard pierwszy raz wygrał na Golęcinie. Wrocławianie lepsi od Rybnika

Początek meczu nie należał do porywających. Start i mało walki. O kolejności na mecie decydował pierwszy łuk. Na pierwsze poważne emocje czekaliśmy do czwartego biegu. Wtedy Vaclav Milik gonił Grigorija Łagutę, jednak bez sukcesu. Wrocławianie powoli wchodzili na wysokie obroty. Udało sie jednak dość szybko uzyskać przewagę. Po siódmym biegu gospodarze prowadzili już ośmioma punktami.

Maciej Janowski w piątym biegu minął linię mety na pierwszej pozycji i to mocno ucieszyło fanów Betardu. Do tej pory tor w Poznaniu był dla niego jak zaczarowany. Chwile później świetnie wypadł Szymon Woźniak. Zaprezentował kapitalną jazdę parą z Taiem Woffindenem.

Na emocje w tym meczu wpłynął Max Fricke. Australijczyk zastąpił Damiana Balińskiego, który po dwóch startach nie miał na swoim nawet punktu. Jeździec z Antypodów w pierwszym swoim starcie, to ósmy bieg, popisał się wybornym refleksem na starcie, po czym niezagrożenie pomknął po zwycięstwo. Dziewiąta gonitwa padła łupem Woffindena i Woźniaka.

Już przed biegami nominowanymi było praktycznie przesądzone, że gospodarze tego meczu nie przegrają. Duża w tym zasługa Taia Woffindena. W swoich pierwszych czterech biegach aktualny mistrz świata był doskonały. Przed ostatnim wyścigiem dnia już wszystko było jasne, bowiem gospodarze zainkasowali kolejne podwójne zwycięstwo. Ostatecznie mecz na Golęcinie zakończył się rezultatem 51:39.

ROW Rybnik - 39

1. Andreas Jonsson - 7 (2,1,1,0,2,1)
2. Damian Baliński - 0 (0,0,-,-,-)
3. Rune Holta - 1 (0,1,d,-)
4. Max Fricke - 11+1 (1,3,3,1,2,1*)
5. Grigorij Łaguta - 12+1 (3,1,3,2,1*,2)
6. Kacper Woryna - 6+2 (3,0,2*,1*,0)
7. Robert Chmiel - 2+1 (2*,0,-)

Betard Sparta Wrocław - 51

9. Tai Woffinden - 14+1 (3,2*,3,3,3)
10. Szymon Woźniak - 9+2 (1,3,2*,3,0)
11. Maciej Janowski - 11+2 (2*,3,1,3,2*)
12. Tomasz Jędrzejak - 5+1 (3,2*,0,0)
13. Vaclav Milik - 10 (2,2,2,1,3)
14. Adrian Gała - 0 (0,0,0)
15. Damian Dróżdż - 2+1 (1,1*,0).