Burzowy front nad Polską - nie żyją 4 osoby. Na Dolnym Śląsku dość spokojnie.
Najmocniej padało u nas w pasie od Polkowic przez Bolesławiec po Bogatynię. W gminie Nowogrodziec wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Obyło się tam jednak bez wielkich szkód i poszkodowanych osób. W Świeradowie Zdroju uszkodzona została kanalizacja. Kilka dróg jest podmytych. Wieczorem burmistrz Roland Marciniak mówił, że konieczne będzie zamknięcie ruchu na drodze wojewódzkiej 358, na miejskim odcinku gdzie woda z kanałów burzowych podmyła asfalt.Objazdy zostaną poprowadzone przez centrum Świeradowa. Pozostałych dróg władze tego miasta nie planują zamykać. Na skutek burzy, od pioruna, spłonął też w Świeradowie budynek mieszkalny.
Wskutek wczorajszych nawałnic, straż pożarna interweniowała prawie 12 tysięcy razy. Nad wieloma regionami Polski przeszły wichury oraz intensywny deszcz, a miejscami nawet grad. Zginęły 4 osoby, a rannych zostało 28, w tym 5 strażaków. Prędkość wiatru dochodziła do 100 kilometrów na godzinę. Największe straty zanotowano w województwach: mazowieckim, śląskim oraz na Warmii i Mazurach
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.