Nastolatek, który przyznał się do morderstwa odpowie za zbrodnię jak dorosły
To morderstwo wstrząsnęło Dolnym Śląskiem. W ubiegły piątek Patryk G. zabił swoją koleżankę Nicolę bijąc ją młotkiem w głowę. Zrobił to we własnym domu. Został zatrzymany. Przyznał się. Internauci namierzyli jego profil w Naszej-klasie.pl, gdzie urządzili mu regularny wirtualny lincz. Na wniosek policji profil został usunięty.
Teraz Patryk G. odpowie za zbrodnię jak dorosły. - Na tę decyzję sądu w Kłodzku wpływ miało nie tylko to, że jest podejrzany o morderstwo, ale także stopień jego demoralizacji - tłumaczy sędzia Tomasz Białek.
Patryk G. od dawna był zatrzymywany za nadużywanie alkoholu i unikanie nauki. Po pijanemu i bez uprawnień prowadził samochód, miał także bardzo złą opinię wśród sąsiadów. Chłopak pozostawał bez nadzoru rodziców. Jego matka pracuje za granicą. Od czerwca 2008 r. był objęty opieką kuratora sądowego, ale to nic nie dało. Na kilka dni przez morderstwem kurator zwrócił się do sądu o umieszczenie nastolatka w poprawczaku.
Teraz Patryk przebywa w schronisku dla nieletnich. Od prokuratury zależy, czy trafi do aresztu. Grozi mu 25 lat więzienia.
(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Flickra. Jego autorem jest James P. Wells. Objęte jest licencją Creative Commons Attribution No Derivative Works 2.0 Generic).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.