Hotel spuszcza śmierdzące substancje do rzeki
Mieszkańcy Świeradowa Zdroju mają dość. Jak mówią, z hotelu Malinowy Dwór wypuszczane są do wody ścieki, które śmierdzą niczym zepsute jaja:
Kamila Cielecka, dyrektor hotelu Malinowy Dwór, mówi że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, a do rzeki wypuszczane są wody pokąpielowe, z solami siarkowymi. Hotel ma na to wszystkie zgody:
Dyrektor Cielecka deklaruje, że hotel może uszczelnić studzienki na prywatnych posesjach by ograniczyć wydobywanie się z nich siarkowodoru. Jak podkreśla, mieszkańcy muszą się o to zwrócić na piśmie i wyrazić zgodę na wejście firmy na ich posesje.
Burmistrz Świeradowa Zdroju Roland Marciniak mówi, że sytuację może poprawić wybudowanie kanalizacji dla osiedla Czerniawa, jednak nie nastąpi to wcześniej niż za dwa lata.
Piotr Bigus mówi, że zapach zarówno z potoku, jak i studzienek kanalizacyjnych to siarkowodór:
Dyrektor Cielecka zadeklarowała jednak, że jeśli mieszkańcy zwrócą się o np. uszczelnienie studzienek, by ograniczyć uciążliwość, to hotel podejmie takie prace. Problem może zniknąć po wybudowaniu dla tej części Czerniawy kanalizacji, ale może to się stać najwcześniej za kilka lat.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.