Prawo bezsilne wobec agresywnych psów [DEBATA]
6 letnia córka Emilii Chmury z Wrocławia została dotkliwie pogryziona rok temu. Dziewczynka wciąż się rehabilituje i będzie miała oszpeconą nogę do końca życia. Niewiele brakowało by pies przegryzł jej tętnicę. Mimo to jej rodzina wciąż nie doczekała się sprawiedliwości:
Obowiązkowe czipowanie, sterylizacja, szkolenia psów - takie rozwiązania wprowadziło wiele europejskich krajów, ale nie Polska. Tymczasem pogryzienia ludzi zdarzają się coraz częściej. W wieczornej publicystyce Radia Wrocław usłyszycie historie ofiar z naszego regionu - m.in 6 letniej Milenki z Wrocławia.
Płot chroniący przed psem rasy agresywnej. To właśnie w sprawie tego ogrodzenia interweniowała jedna z bohaterek dzisiejszej debaty - Agata Wojciechowska, sąsiadka zwierzaka, który znajduje się w rejestrze psów agresywnych:
Zastanowimy się też czy istniejące przepisy skutecznie nas chronią. Barbara Borzymowska - behawiorystka z Wydziału Środowiska wrocławskiego Urzędu Miejskiego uważa, że państwo powinno kontrolować czy nadajemy się na właściciela dużego i agresywnego psa:
W studiu Radia Wrocław spotkają się dziś behawioryści, biegły sądowy w sprawach pogryzień, urzędnicy i mieszkańcy, którzy spotkali się z problemem agresywnych psów. Debata rozpocznie się chwilę po 21.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.