Co robią Ukraińcy na Dolnym Śląsku? "Fala jest rosnąca"
W 2014 roku, czyli tuż po zajściach na Majdanie, na Dolny Śląsk przyjechało prawie 3000 osób. Ponad 2000 tylko na określony czas. W 2015 zarówno ich, jak i tych, którzy postanowili zostać tu na stałe, było blisko dwa razy więcej.
W 2016, tylko do końca kwietnia, wnioski o pobyt czasowy złożyło już niemal tyle samo osób, co przez cały ubiegły rok. Ukraińcy w większości przyjeżdżają do naszego regionu szukać lepszej pracy albo na studia. Wielu z nich przybywa z południowo-wschodniej Ukrainy, gdzie nadal toczy się wojna. Szacuje się, że łącznie w naszym regionie może mieszkać nawet około 100 tysięcy Ukraińców.
Do Dolnośląskiego Urzędu Pracy wpłynęło w zeszłym roku ponad 20 tysięcy wniosków o pozwolenie na pracę. Coraz więcej Ukraińców chce też wynajmować mieszkania we Wrocławiu. Zazwyczaj jednak są oni zainteresowani tanimi lokalami lub pokojami. Powodów, dla których Ukraińcy wybierają Dolny Śląsk jest kilka mówi z Konsulatu Honorowego Ukrainy Artem Zozulia:
Okazuje się, że jednym z poważniejszych problemów Ukraińców jest obowiązek zameldowania się, mówi Zozulia:
Największa fala migrantów z Ukrainy przybyła na Dolny Śląsk po rewolucji na Majdanie w 2014 roku. Później, kolejni emigranci dotarli do Polski, kiedy rozpoczął się konflikt o Krym i Donbas. Łącznie, w wojnie na Wschodzie Ukrainy zginęło do dziś około 10 tysięcy osób, a półtora miliona cierpi z głodu. Teraz ostre walki toczą się od końca marca w okolicy Doniecka, miasta całkowicie opanowanego przez prorosyjskich separatystów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.