Życie młodego chłopaka uratowała... aplikacja na telefon
Są efekty aplikacji na telefon dla motocyklistów, napisanej przez wrocławskiego programistę. Na blogu internetowym MotoMózg ukazał się wpis o tym, że dzięki niej udało się uratować życie młodego chłopaka ze Śląska. Wybrał się on na przejażdżkę, niestety wypadł z zakrętu, wpadł do rowu i stał się niewidoczny dla przejeżdżających obok kierowców. Pomoc wezwał leżący kilkadziesiąt metrów dalej telefon. Dzieki aplikacji MotoSave smartfon sam wysłał do nas sms z informacją o lokalizacji i tym, że jego właściciel nie rusza się od kilku minut - mówi przyjaciel motocyklisty Damian Perchon:
Okazało się, że jadąc złapała go ulewa, stracił panowanie nad kierownicą i wypadł przez barierki. Wpadł do rowu z wodą, więc nikt go nie widział i nie mógł pomóc. Uratował go kombinezon i aplikacja.
Chłopak z obrażeniami trafił do szpitala, dodaje Damian Perchon: Był poważnie wychłodzony, bo przez to, że wpadł do wody, jego kombinezon zaczął przepuszczać. Liczyły się minuty, dlatego aplikacja naprawdę pomogła.
O sprawie dowiedział się twórca aplikacji - Grzegorz Małopolski. Mówi, że liczy na jak najmniej takich sygnałów, jednak jest to dla niego motywacja by stale rozwijać program. Cieszę się również, że aplikacja mogła komuś faktycznie pomóc - dodaje:
To nie jedyna taka sytuacja, której słyszeliśmy - mówi jeden z autorów bloga MotoMozg.pl - Filip Dragon: Docierają do nas sygnały, że ludzie używają tej aplikacji i że faktycznie się przydaje, jest to nieciekawe, ale widać że jest ona potrzebna.
Aplikacja MotoSave jest do pobrania za darmo, na razie korzysta z niej około tysiąca użytkowników. Wiecej informacji na jej temat w naszym artykule tutaj.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.