Czy to koniec podziemnych atrakcji turystycznych?
Protest właścicieli podziemnych tras turystycznych na Dolnym Śląsku. Nie zgadzają się na nowe przepisy, zgodnie z którymi zabytkowe kopalnie są traktowane jak działające zakłady. Elżbieta Szumska z kopalni w Złotym Stoku mówi, że spełnienie wszystkich wymogów będzie bardzo drogie. Dlatego wspólnie chcą interweniować w tej sprawie w ministerstwie gospodarki.
Nowe przepisy oznaczają m.in konieczność zatrudnienia kierownika ruchu oraz wprowadzenia drogich systemów wentylacji. Elżbieta Szumska uważa, że dla wielu mniejszych ośrodków, może to się równać z końcem działalności.
Na Dolnym Śląsku jest dziewięć podobnych obiektów. To m. in. Nowa Ruda, Kowary, Złotoryja i Wałbrzych. Nowe przepisy wchodzą w życie 1 stycznia przyszłego roku.
Rewolucję wywołują zmiany w prawie górniczym i geologicznym. Zgodnie z nimi pokopalniane obiekty turystyczne, po zakończeniu dwuletniego okresu przejściowego, przechodzą pod nadzór Wyższego Urzędu Górniczego. A to oznacza bardzo restrykcyjne (i kosztowne w realizacji) przepisy dotyczące bezpieczeństwa. W dużym skrócie, zabytkowe i nie działające często od dziesiątek lat kopalnie będą traktowane niemal jak zakłady w ruchu. - Nie zgadzamy się na to, bo dla wielu nas oznacza to po prostu koniec – mówiąc osoby, prowadzące takie obiekty. Na Dolnym Śląsku, który stanowi prawdziwe zagłębie pokopalnianych obiektów turystycznych, działają razem pod auspicjami kopalni złota w Złotym Stoku. Na razie czekają na stanowisko WUG, potem nie wykluczają interwencji w Warszawie. Nowe przepisy zaczną obowiązywać pierwszego stycznia, na razie trwa okres przejściowy.
Dla radiowroclaw.pl Anna Żabska, dyrektor Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu:
- Nowelizacja prawa górniczego nakłada na pokopalniane obiekty turystyczne szereg obowiązków. Wiele z nich, które mają zastosowanie w czynnych kopalniach zupełnie niepotrzebnie generują koszty dla nieczynnych wyrobisk. Wielu właścicieli podziemnych tras turystycznych zapowiada, że będą zaprzestać działalności, gdyż nie są w stanie ponosić dodatkowych, zbytecznych kosztów dostosowania się do nowego prawa. Park Wielokulturowy Stara Kopalnia, który był rewitalizowany w ostatnich latach, spełnia już zaostrzone przepisy. Jednakże i dla nas oznacza to konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów. Razem z pozostałymi właścicielami podziemnych tras staramy się o zmianę prawa górniczego i dostosowanie go do specyfiki nieczynnych już wyrobisk pogórniczych, w których prowadzona jest działalność turystyczna.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.