Rozmowa Dnia: O obronie zabytkowego elewatora (POSŁUCHAJ)
Dziś w Rozmowie Dnia Radia Wrocław naszym gościem była Aleksandra Zienkiewicz z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.
ROZMOWA DNIA RADIA WROCŁAW:
Na godz. 18.00 przed Muzeum Architektury we Wrocławiu, gdzie mieści się siedziba Miejskiej Konserwator Zabytków zaplanowano demonstrację na rzecz zachowania budowli przy Rychtalskiej.
Uczestnicy założą czarne koszulki, symbolizujące żałobę po zabytkach, które zostały zniszczone w ostatnich latach we Wrocławiu. Chodzi między innymi o kamienice przy Dubois, Pułaskiego i Wyszyńskiego, cukrownie: Klecina i Sołtysowice oraz Rzeźnię Miejską.
Protestujący mają apelować do Prezydenta Wrocławia, by odwołał ze stanowiska Miejską Konserwator Zabytków. Skąd taka determinacja i dlaczego zabytkowy elewator wymaga pilnej ochrony dowiemy się już za chwilę na naszej antenie.
Zdjęcia: Czerwona lista zabytków Dolnego Śląska
ROZMOWA DNIA RADIA WROCŁAW:
DARIUSZ LITERA: Skąd taka determinacja? Dlaczego Pani zdaniem trzeba działać tak szybko?
Aleksandra Zienkiewicz: Przede wszystkim dlatego, że dopóki inwestor nie otrzyma zawiadomienia od miejskiego konserwatora zabytków to tak naprawdę jego zezwolenie na rozbiórkę jest ważne. Tam ciągle trwają pracę, w ciągu ostatnich 24 godzin została wyburzona duża dziura w elewacji wschodniej i niestety tam teraz bardzo łatwo się dostać. Trudno powiedzieć co będzie dalej, bardzo prawdopodobne, że inwestor będzie działać teraz na takiej zasadzie, że póki oficjalnie nie wie, to będzie chciał robić jak najwięcej i jeżeli ten budynek zostanie mocno uszkodzony to jego przyszłość stanie pod jeszcze większym znakiem zapytania.
DL: Czyli liczą się godziny?
AZ: Myślę, że tak.
DL: Dobrze, w takim razie jak będzie wyglądał dzisiejszy proces? I czy uda sie przyspieszyć dostarczenie tego zawiadomienia, decyzji?
AZ: Dostarczenia tego zawiadomienia pewnie nie przyspieszymy, natomiast sam proces, sama demonstracja ma pokazać, że wśród Wrocławian jest poparcie w ochronie zabytków w ogóle, ale również dla zabytków poprzemysłowych, takich jak właśnie ten elewator. Zresztą samo zainteresowanie w internecie pokazuje, że jest to temat ważny i do tej pory jego ignorowanie przez władze miasta było niewłaściwe. Ludzi chcą pokazać, że dość niszczenia tego dziedzictwa, które pozostało we Wrocławiu.
DL: Czyli to dziedzictwo jest niszczone od jakiegoś czasu?
AZ: Przez cały czas. Właściwie nie ma roku we Wrocławiu, żeby jakieś zabytki nie zostały wyburzone. W zeszłym roku były to budynki targu przy ulicy Tęczowej. Cały czas coś takiego niepokojącego się dzieje i jest to zła tendencja, bo nie można powiedzieć, że we Wrocławiu nie mamy miejsca, żeby i trzeba burzyć te stare budynki. Mamy bardzo dużą powierzchnię miasta i niezagospodarowanych terenów, które mogą być zabudowane nowymi budynkami, a te stare można zostawić, zaadoptować, czy zmienić ich funkcję.
fot. Andrzej Owczarek
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.