Korupcja w futbolu - rekordzista zostaje w areszcie

Dominik Panek | Utworzono: 2009-02-20 15:15 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Andrzej B. - działacz piłkarski podejrzany o korupcję w polskim futbolu zostanie w areszcie do końca marca. Wrocławski sąd okręgowy nie zgodził się dzisiaj by mógł on wyjść na wolność po wpłaceniu 150 tys. zł kaucji.

- Tylko areszt pozwoli na prawidłowe prowadzenie śledztwa - mówiła sędzia Agata Regulska:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Były asystent trenera Wisły Kraków to prawdziwy rekordzista - Prokuratura Krajowa we Wrocławiu podejrzewa go o ustawienie wyników ponad 100 meczów, to więcej niż w przypadku domniemanego szefa piłkarskiej mafii - Ryszarda F. pseudonim Fryzjer.

Andrzej B. miał pomagać co najmniej czterem klubom piłkarskim w latach 2003-2006, także już po pierwszych zatrzymaniach w aferze korupcyjnej. Łącznie w tym śledztwie zarzuty postawiono już około 200 osobom.

Drukuj artykuł