Nie trzech, a czterech kandydatów na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego
Dlaczego nie poinformowano o tym od razu? Jak tłumaczy szefowa departamentu Wanda Gołębiowska, czwarta koperta została złożona w terminie, ale w innym sekretariacie. Po godzinie 15:30 urzędnicy skończyli prace i wyszli do domów. Oferta złożona w Wydziale Kultury została jednak przyjęta do konkursu. Jest zalakowana, jej otwarcie nastąpi dopiero po ustaleniu komisji konkursowej. Termin jej posiedzenia nie został jeszcze ustalony.
W skład komisji konkursowej wejdzie 9 osób. Będą to przedstawiciele ministerstwa kultury, urzędu marszałkowskiego, związków zawodowych działających w teatrze oraz dwaj przedstawiciele środowisk twórczych. Po zatwierdzeniu komisji przez zarząd, urzędnicy będą mieli 60 dni na wybranie nowego dyrektora naczelnego.
Pracownicy Teatru Polskiego z niepokojem czekają na zmiany. Aktorka Anna Ilczuk, mówi teatr pod obecną dyrekcją Krzysztofa Mieszkowskiego, odnosi niespotykane od lat sukcesy:
Warunki konkursu wykluczają obecnego dyrektora, bo nie ma wyższego wykształcenia, ale zdaniem szefa Radia Wrocław Kultura Grzegorza Chojnowskiego od dawna mówi się o tym, że może zostać dyrektorem artystycznym:
Według Magdy Piekarskiej z Gazety Wyborczej znalezienie dobrego kandydata może być trudne:
Piotr Rudzki z Teatru Polskiego nie wyklucza, że w ostatniej chwili pojawią się jacyś kandydaci, ale...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.