Lubin: bezpłatna komunikacja miejska - tak, ale z biletem
Chcą od urzędu marszałkowskiego - tak jak inne polskie samorządy - zwrotu kosztów za codzienny transport dzieci do szkół. Jednak w gminach powiatu lubińskiego od dawna pasażerowie nie płacą za przejazdy publiczną komunikacją, a to właśnie bilety autobusowe stanowią podstawę do naliczenie dotacji. Radni Starostwa w Lubinie właśnie zadecydowali, że w ich regionie uczniów będą jednak obowiązywały bilety. - Darmowe - zastrzega starosta Adam Myrda:
Nie, nie będziemy płacić za bilety. Nic się nie zmienia. Uchwała mówi tylko o biletach dla młodzieży uczącej się. Nie będę ukrywał, że chcielibyśmy odzyskać przynajmniej część pieniędzy od Urzędu Marszałkowskiego za dopłatę do biletów dla młodzieży uczącej się.
Tomasz Rosik, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie zastrzega, że walka o publiczne pieniądze nie oznacza dla pasażerów jakichkolwiek utrudnień:Wszyscy z wyjątkiem uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych są zwolnieni z opłaty za korzystanie z komunikacji powiatowej. To też nie jest tak, że uczniowie będą kupowali bilety, dlatego że gminy
mają możliwość kupienia biletów dla uczniów.
Darmowe bilety na darmowe przejazdy mają być rozdawane w gminach jeszcze przed 1 września. Z kolei pracownicy urzędu marszałkowskiego sugerują, że podstęp samorządowców i tak nie zaowocuje dotacją, ze względu na różne inne uwarunkowania prawne.
Oficjalnie bilety wydrukowane na zlecenie starostwa mają zostać kupione przez gminy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.