Szkoły zawodowe wracają do łask?

Wrocław od kilku lat prowadzi kampanię w szkołach gimnazjalnych. I są już efekty - 5 lat temu do techników szło 26% młodzieży, a dziś 33%. Miasto nie ukrywa jednak, że liczyło na jeszcze lepszy rezultat. Trudno natomiast walczyć ze stereotypowym myśleniem, że tylko liceum jest w stanie dobrze przygotować do studiów. Tymczasem jak podkreśla Anetta Stypułkowska i Mateusz Przygoda z Politechniki Wrocławskiej absolwenci techników bardzo często wręcz wyróżniają się wiedzą na studiach, pomagając kolegom z liceów. Dla nich pierwszy semestr jest powtórką ze szkoły - mówią. Warto pamiętać, że technikum kończy się także uzyskaniem konkretnego zawodu i to jego przewaga nad liceami.

Miasto prowadzi diagnozy rynku i wie jakie profile otwierać, żeby nie wykształcić młodych bezrobotnych. Stąd wiadomo, że nie ekonomiści, ale np. mechatronicy są w tej chwili bardzo poszukiwani. Mimo to bardzo trudno zorganizować nabór na taki profil - mówi dyrektor Wydziału Edukacji odpowiedzialna za szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne Ewa Szczęch:

Jeśli chodzi o absolwentów studiów to rynek pracy - szczególnie we Wrocławiu czeka przede wszystkim na informatyków. Ale uczniów zniechęca też oferta techników. Okazuje się, że dolnośląskie placówki bardzo słabo wypadają w ogólnopolskich rankingach, które biorą pod uwagę także wyniki egzaminów zawodowych. Najlepsze 45. miejsce zajmuje Technikum Ekonomiczne w ZSE im. S. Żeromskiego w Legnicy. Na 49. pozycji jest Technikum Elektroniczne w ZSE-M z Legnicy. 50tkę zamyka Technikum nr 10 w Elektron. Zakładach Naukowych z Wrocławia. Trzeba wyciągnąć wnioski - zauważa Danuta Utrata z dolnośląskiej Solidarności. Bo dolnośląskie licea, w podobnych rankingach wypadają o wiele lepiej. Roman Kowalczyk - dolnośląski Kurator Oświaty zauważa też, że do techników zniechęcają egzaminy zawodowe, których jest po prostu za dużo. "One paraliżują życie szkoły" - tłumaczy.

Jeszcze mniej popularne od techników są natomiast zasadnicze szkoły zawodowe. Tam liczba chętnych zamiast rosnąć, wciąż maleje. W zeszłym roku wybrało je tylko 9% uczniów, a w 2011 roku 13%. Musimy bić na alarm i zmienić swoje nastawienie - mówi Danuta Utrata z dolnośląskiej Solidarności:

Tymczasem we Wrocławiu uczniowie Technikum Energetycznego rozpoczęli miesięczne praktyki zawodowe we wrocławskiej elektrociepłowni.  Kogeneracja od maja gości 16 uczniów Technikum Energetycznego, którzy pod opieką „mentorów” poznają funkcjonowanie wrocławskiej elektrociepłowni oraz mają okazję zobaczyć, na czym polega praca na poszczególnych stanowiskach. Miesięczne praktyki zorganizowane zostały w ramach projektu „Przygotujmy się do przyszłości”, którego celem jest przygotowanie organizacji do wymiany pokoleniowej.

– Nasi pracownicy to duży zespół wykwalifikowanych i doświadczonych osób. Część z nich szykuje się do przejścia na emeryturę. Zdecydowaliśmy się na nawiązanie współpracy z Technikum Energetycznym we Wrocławiu, ponieważ zależy nam na tym, by osoby, które będą u nas pracowały w przyszłości, były do tego najlepiej przygotowane –mówi dyrektor techniczny Kogeneracji Marek Salmonowicz.

Program praktyk dla uczniów Technikum Energetycznego powrócił do Kogeneracji po kilkunastoletniej przerwie. Z ramienia Kogeneracji projektem zajmuje się Maciej Jochimiak z Dyrekcji Technicznej. – Podczas ostatniego spotkania absolwentów w Technikum Energetycznym dowiedziałem się, że niełatwo jest znaleźć odpowiednie miejsce, w którym uczniowie mogliby odbywać praktyki. Wiedziałem, że Kogeneracja już wcześniej prowadziła taki program i pomyślałem, że warto do niego wrócić. Maciej Jochimiak podkreśla także, że praktyki w Kogeneracji to możliwość zapoznania się z ogólnymi zasadami pracy w zakładach przemysłowych. – Sam ukończyłem podobne praktyki i wiem, że mogą one być przepustką do pierwszej pracy. Ja wykorzystałem swoją szansę i śmiało mogę powiedzieć, że było warto.

Zanim rozpoczęły się praktyki, w rolę uczniów musieli się wcielić przyszli nauczyciele. Pracownicy Kogeneracji, którym przydzielono rolę opiekunów praktyk, przeszli specjalny kurs, który przygotowywał ich do tego zadania. – Zajęcia prowadzone były przez psychologów oraz pedagogów. Miały nam one pomóc przygotować się do roli nauczycieli i pokazać techniki, które umożliwią efektywne przekazywanie wiedzy – tłumaczy Maciej Jochimiak.