Daj się zamknąć w pokoju pełnym zagadek! W Złotym Stoku!
Urządzono je w Łamaczu, czyli w budynku byłej kopalni, w którym kiedyś kruszono rudy zawierające złoto. Małgorzata Szumska mówi, że postanowili sprawić, aby pokoje naprawdę ożyły:
Odpowiedzialny za projekt Maciej Dziczkowski mówi, że musieli się naprawdę postarać, aby ściągnąć ludzi aż tak daleko:
Pokoje działają przy zabytkowej kopalni złota. Ten obiekt jako jedyny z Dolnego Śląska, zdobył w tym roku tytuł najlepszego produktu turystycznego kraju.
To kolejne escape rooms, które powstały na Dolnym Śląsku. Po Wrocławiu, gdzie działa około trzydziestu takich atrakcji, zaczęły powstawać także w mniejszych ośrodkach. Tylko w ostatnim roku, pokoje zagadek ruszyły, m.in. w Jedlince (Pokój Kristera), w Wałbrzychu (Złoty Pociąg) oraz w Ławicy obok Kłodzka (Folwark Szyfrów). Wiele z nich nawiązuje bezpośrednio do historii regionu.
Więcej na ten temat: Dolny Śląsk przeżywa modę na historyczne pokoje zagadek
O co chodzi w „escape room”?
W dużym skrócie o wyjście z pokoju naszpikowanego zagadkami, rebusami i skrytkami w jak najszybszym czasie. Geneza tej formy zabawy to świat wirtualny. Gry w pewnym momencie przestały jednak wystarczać i przeniesiono „tematyczne pokoje” do świata realnego. Każdy pokój musi mieć swój scenariusz, swoje zwroty akcji i niespodzianki. Tematycznie nie są ograniczone, jednak najczęściej trafiają się zagadki nawiązujące do wielkich odkryć, fantastyki, horrorów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.