Bliziutko.pl - groźny rywal Naszej-klasy.pl?
Sercem Bliziutko.pl jest mapa google'owska. Można na niej zaznaczyć, gdzie mieszkamy. I zobaczyć, kto z użytkowników serwisu mieszka niedaleko nas, kim jest, co go interesuje itd. Druga ciekawa funkcja to połączenie serwisu z komunikatorem Gadu-Gadu.
Pomysł prosty, ale wdzięczny. Takich funkcjonalności nie ma Nasza-klasa.pl. Nic dziwnego, że Bliziutko.pl zdobywa popularność. Przed tygodniem serwis ten ogłosił, że ma już 100 tys. użytkowników, choć "ruszył zaledwie dwa tygodnie temu".
Tę informację zakwestionował Grzegorz Marczak w blogu Antyweb. Pisze on m.in. tak:
"W całej tej informacji nikt nie wspomniał jednak o tym, że serwis ten istnieje już od kwietnia 2008, o tym że jest logowanie przez numer GG (co nieco zmienia pojęcie nowego czy też zarejestrowanego użytkownika), nawet nie jest nigdzie wspomniane, że jest to serwis należący do GG (a przynajmniej nie znalazłem takiej informacji w przedrukach na interaktywnie i media2). Dlaczego jest to istotne? Bo gdyby uwierzyć w to, że Bliziutko.pl po dwóch tygodniach zyskało 100 tysięcy ludzi to można by powiedzieć, że rośnie nam druga nasza klasa. Niestety tak nie jest, GG może wygenerować olbrzymi ruch na jakimkolwiek serwisie - nawet jeśli będzie to internetowa gra w kółko i krzyżyk".
W kwietniu zeszłego roku ten sam Grzegorz Marczak zarzucił Bliziutko.pl splagiatowanie rosyjskiego serwisu Mirtesen.ru.
Niezależnie jednak od tych oskarżeń o plagiat i - mówiąc delikatnie - niezbyt ścisłych komunikatów PR-owskich, Bliziutko ma spory potencjał. Właśnie przez to, że oferuje funkcjonalności niedostępne w Naszej-klasie.pl, a atrakcyjne dla fanów tego typu serwisów.
Czy 2009 rok będzie zatem należał do Bliziutko.pl? Czy też - przeciwnie - serwis ten zgaśnie równie szybko, jak pojawił się w polskim internecie?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.