Kłodzko: Sami uzbierali pieniądze na badanie bezcennych fresków
Nie pomogło ministerstwo, więc pieniądze na badania zebrali sami. W Kłodzku zakończyły się prace odkrywkowe przy freskach w kościele świętych Jerzego i Wojciecha. Prowadzili je specjaliści z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Ich pobyt, łącznie z instalacją potężnych rusztowań, we własnym zakresie opłacili mieszkańcy Kłodzka.
Profesor Andrzej Guzik z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych mówi, że wyniki wszędzie są obiecujące:
- Nie mamy wyboru, jeżeli chcemy uratować ten zabytek - mówi koordynatorka akcji, Henryka Szczepanowska:
Malowidła odkryte zostały przypadkowo podczas praktyk studenckich. Pochodzą z końca siedemnastego wieku. Prawdopodobnie pokryty jest nimi cały kościół.
Badania finansują mieszkańcy Kłodzka, jednak na pełną konserwację brakuję im prawie 350 tysięcy złotych.
Fragmenty malowideł w kościele świętych Jerzego i Wojciecha odkryte zostały przez studentów ASP minioną wiosną. Datowanie to końcówka siedemnastego wieku. Poziom artystyczny malowideł jest bardzo wysoki. Wszystko wskazuje na to, że ich autorem był Karol Dankwart, nadworny malarz króla Jana III Sobieskiego. Pochodzący ze Szwecji twórca na przełomie XVII i XVIII wieku działał w Polsce. Jest autorem wielu dzieł w kościołach krakowskich oraz w bazylice na Jasnej Górze. - To jeden z najbardziej wybitnych malarzy okresu baroku, który działał na terenie Śląsk i zyskał międzynarodową sławę - mówił Radiu Wrocław, profesor Andrzej Kozieł Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wniosek dotyczący konserwacji malowideł nie przeszedł w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dlatego grupa mieszkańców Kłodzka postanowiła działać sama. Zakończone właśnie badania to ich inicjatywa. Zorganizowali przejazd, nocleg naukowców z Krakowa, przygotowali rusztowania niezbędna do prowadzenia odkrywek. To jednak nie koniec. Pełna konserwacja malowideł tylko w dwóch kaplicach to koszt rzędu 350 tysięcy złotych. Wielokrotnie przekracza on możliwości finansowe sióstr, które opiekują się świątynią. O tym jak można pomóc można przeczytać: TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.