Kradł alkohol i czekolady na stacji. Złodziej sam się zamknął

Sytuacja jakich wiele, a jednak wyjątkowa. Na jedną z wrocławskich stacji benzynowych przyszedł dziś po południu mężczyzna, który postanowił poczęstować się towarem z półek. Miał ochotę na alkohol i trochę słodkości. Oczywiście nie zamierzał zapłacić.

- Poszedł do toalety i siedział tam ponad pół godziny. Wypił tam piwa i zjadł czekolady. Później wyszedł, kradł kolejne czekolady i został na tym przyłapany. Na koniec zanurkował w śmietniku i przymknął się tam. Mamy więc złodzieja, który sam się zamknął - opowiada naszej reporterce, pracownik stacji paliw

Pracownicy wezwali policję, która nie musiała rzucać się w pogoń za złodziejem. Po prostu wyciągnęła go z kosza na śmieci.