To kierowca uszkodził szlaban w Leśnicy
- Nasi technicy to stwierdzili. W tamtym miejscu jest monitoring, zatem zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - mówi Mirosław Siemieniec z PKP.
Dodaje, że uszkodzone zapory powodują komplikacje nie tylko na drogach, ale także w ruchu pociągów. - Wtedy maszyniści dostają automatycznie sygnał i zwalniają niemal do minimum przy przejazdach. Może to spowodować opóźnienia w całej sieci pociągów - wyjaśnia Siemieniec.
Apeluje, by już, kiedy pojawia się pulsujące światło czerwone, powstrzymać się z wjeżdżaniem na tory.
Naprawa może potrwać od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.
O odpowiedzialności kierowców w związku z przejeżdżaniem przez zapory porozmawiamy z Mirosławem Siemieńcem w programie Radia Wrocław Reakcja 24 tuż po 12:00.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także