Półfinał TBLK: Przegrane trzecie mecze koszykarek z Dolnego Śląska
Ślęza do trzeciego spotkania przystępowała bez kontuzjowanej Sandry Linkeviciene, ale podbudowana po dwóch dobrych meczach w Krakowie. Tymczasem dwie pierwsze kwarty wrocławianki zagrały fatalnie, zwłaszcza w ataku i słaby początek zaważył na końcowym wyniku.
Broniące mistrzowskiego tytułu krakowianki w samej tylko pierwszej kwarcie zdobyły 26 punktów, tyle co ekipa Ślęzy przez 20 minut spotkania. Do przerwy koszykarki z Wrocławia przegrywały 26:43.
Dwie minuty po zmianie stron po trafieniu najskuteczniejszej w zespole gości Justyny Żurowskiej-Cegielskiej zespół trenera Paulauskasa przegrywał już 26:47. I choć od tego momentu wrocławianki zaczęły grać zdecydowanie lepiej, strat nie udało się już odrobić. Wisła była na prowadzeniu prowadziła przez całe spotkanie i zwyciężyła zasłużenie. Ślęza w samej końcówce zdołała zmniejszyć dystans do 7 punktów, ale skończyło się ostatecznie 10-punktową porażką.
Dobra obrona przyjezdnych sprawiła, że wrocławianki miały aż 18 strat. Koszykarki spod Wawelu, choć przegrały walkę na tablicach, zanotowały 13 przechwytów przy zaledwie 4 w zespole Ślęzy.
Mecz numer 4. w czwartek w hali AWF. Początek o godz. 18.30.
Ślęza Wrocław - Wisła Kraków 67:77 (12:26, 14:17, 26:18, 15:16)
Ślęza: Zoll 26, Sulciute 12, Krężel 10, Śnieżek 7, Shegog 6, Leciejewska 2, Kaczmarczyk 2, Kastanek 2.
Wisła: Żurowska-Cegielska 21, Turner 17, Ziętara 13, Stallworth 10, Nicholls 8, Ouvina 8, Szott-Hejmej 0.
stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw): 2:1 dla Wisły Kraków
fot. mkspolkowice.pl
MKS Polkowice po raz trzeci nie sprostał wicemistrzyniom Polski z Bydgoszczy przegrywając u siebie z Artego 20 punktami z Artego. Zespół Wadima Czeczuro dotrzymywał kroku rywalkom do przerwy, po zmianie stron przewaga zespołu Tomasz Herkta była już dość wyraźna. Było to widać zwłaszcza w trzeciej kwarcie, w której bydgoszczanki pozwoliły zawodniczkom z Dolnego Śląska na zdobycie zaledwie 4 punktów. Fatalnie tego dnia spisywała się przede wszystkim Nicole Michael. Amerykańska liderka polkowickiego teamu tym razem nie zdobyła nawet punktu. W obronie zawodniczki MKS nie potrafiły znaleźć recepty na Amishę Carter, która zanotowała kolejne double-double w sezonie do 16 oczek dokładając14 zbiórek.
W ostatniej kwarcie po raz czwarty górą były bydgoszczanki i wicemistrzynie Polski zasłużenie wygrały całe spotkanie, jako pierwszy zespół meldując się w finale rozgrywek TBLK. Polkowiczankom pozostaje walka o brąz.
MKS Polkowice - Artego Bydgoszcz 46:66 (16:18, 17:21, 4:13, 9:14)
MKS: Greene 11, Stankiewicz 9, Skobel 8, Diaz 6, Adams 6, Kaczmarska 4, Majewska 2, Michael 0, Schmidt 0, Żukowska 0.
Artego: Carter 16 , Morris 15, McBride 11, Reid 9, Koc 8, Międzik 7, Pawlak 0, Puss 0, Szybała 0, Faleńczyk 0.
stan rywalizacji: 3:0 dla Artego Bydgoszcz, awans Artego do finału TBLK.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.