Rozpoczął się proces lekarza obwinianego o pomyłkę podczas zabiegu in vitro
6 godzin za zamkniętymi drzwiami - przed Okręgowym Sądem Lekarskim we Wrocławiu rozpoczął się proces szczecińskiego lekarza obwinianego o pomyłkę podczas zabiegu in vitro w Policach. Na rozprawie stawił się lekarz, który odpowiadał za organizacje pracy laboratorium w którym doszło do błędu, ale nie było nikogo z pokrzywdzonych. Pierwsza decyzją sądu było utajnienie procesu w całości. Nikt nie chciał komentować tego co działo się na sali rozpraw. Niewiele powiedział także adwokat lekarza Wojciech Wojciechowski.
Kolejna rozprawa została zaplanowana na 15 czerwca. O sprawie było głośno w całej Polsce, w 2013 roku doszło do błędu w wyniku którego kobieta urodziła nie swoje biologicznie dziecko. Nasienie męża, zamiast z komórką jajową żony, miało zostać połączone z komórką innej kobiety. Dziecko urodziło się z wadami genetycznymi. Niezależnie od sądu lekarskiego sprawę bada szczecińska prokuratura.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.